Jako że uwielbiam Walliamsa i totalnie trafia do mnie jego sposób pisania i poruszania ciężkich i trudnych tematów, postanowiłam kupić jego kolejną książkę. Tym razem wybór padł na Pana Smrodka, do którego zakupu zachęciła mnie nie tylko tematyka, ale całkowicie inny styl wydania i ilustracji.
Jest to książka z 2014 roku i tym razem za ilustracje odpowiada Quentin Blake. Szczerze mówiąc nie zdawałam sobie nawet sprawy, że ktoś inny niż Tony Ross mógł współpracować z Walliamsem, dlatego też z jeszcze większą ochotą postanowiłam ją zakupić.
Jak to zwykle z Walliamsowymi książkami bywa, również i Pan Smrodek całkowicie mnie urzekł. Ba! Zakończenie książki i wyjawienie tajemnicy tego włóczęgi wycisnęło łzy. Żeby nie było – nie jestem typem osoby, która jakoś szybko i łatwo się wzrusza, ale Walliams zazwyczaj dobrze wychodzi wyciskanie łez. Podobnie było w przypadku Gangu Godziny Duchów oraz Wielkiej ucieczki Dziadka.
Jako, że Pan Smrodek wycisnął łzy, (nie było to spowodowane zapachem!), to stwierdziłam, że po prostu MUSZĘ napisać o tej książce na blogu, ponieważ uważam, że jest naprawdę wartościowa. Z resztą, dotychczas Walliams mnie nie zawiódł jeśli chodzi o tematykę i naukę płynącą z jego książek. Także chyba powoli staję się jego wierną fanką 😀
Ale do rzeczy!
O CZYM JEST TA KSIĄŻKA?
Pan Smrodek to książka, która opowiada o starym wagabundzie, który jest na bakier z mydłem. Pomimo ogromnej warstwy brudu, która się na nim znajduje, tułacz zachowuje się bardzo szarmancko i dystyngowanie. Jest bardzo uprzejmy dla innych i widać, że to dobry człowiek. Pewnego razu, młoda dziewczynka postanawia się do niego odezwać, ponieważ bardzo ciekawi ją jego historia.
Jest to opowieść nie tylko o bezdomności, ale również samotności, która przybiera różne formy. Walliamsowi udaje się także poruszyć temat faworyzowania dzieci czy zamiatania rodzinnych problemów pod dywan i udawania, że nie istnieją. Co więcej, autor bardzo obrazowo przedstawił w jaki sposób wyglądają polityczne obietnice, a to wszystko udało mu się zmieścić na 262 stronach.
BUDOWA KSIĄŻKI
Pan Smrodek rozpoczyna się i kończy czarno-białą ilustracją, przedstawiającą ogromny smród oraz uciekających przed nim ludzi. Ponadto, tym razem książka zawiera podziękowania oraz 26 rozdziałów. Na końcu znajdziesz również kilka pustych stron, które możesz dowolnie zapełnić.
CZAS I MIEJSCE AKCJI
Akcja książki dzieje się w grudniu. Rozpoczyna się kilka dni przed Bożym Narodzeniem i kończy chwilę po nim. Natomiast jeśli chodzi o miejsce akcji, to nie mamy tutaj jasno sprecyzowanego miejsca. Można przypuszczać, że jest to Londyn, jednakże wydarzenia w większości dzieją się zarówno w domu głównej bohaterki jak i jego okolicach.
BOHATEROWIE KSIĄŻKI
Tym razem, nie autor nie przedstawił bohaterów, którzy występują w książce, jednak jak to u Walliamsa bywa, na stronach znajdziesz sporo osób. Poniżej po krótce opiszę Ci najważniejsze postaci:
- PAN SMRODEK – to tytułowy bohater książki, który okropnie cuchnie. Jest starszym panem, który mieszka na jednej z ławek w parku. Nikt nie wie kim dokładnie jest i skąd się wziął. Ludzie raczej trzymają się od niego z daleka przez odór, który rozsiewa. Pomimo smrodu, który mu towarzyszy to bardzo wrażliwy, ale samotny człowiek.
- CHLOE – dwunastoletnia dziewczynka z dobrego domu, którą fascynuje postać Pana Smrodka. Bardzo chciałaby poznać jego historię i pewnego dnia, jej ciekawość bierze górę nad zdrowym rozsądkiem i postanawia zagadać włóczęgę. Chloe również jest samotna, czuje się źle we własnym domu, w którym nikt nie dostrzega jej potrzeby bliskości.
- MATKA – apodyktyczna osoba, która próbuje robić karierę polityczną i wszystkim domownikom dyktuje warunki życia. Nie ukrywa tego, że faworyzuje Annabelle, która to jest jej oczkiem w głowie. Co więcej, wszystko robi na pokaz, a jej własny mąż chowa się przed nią w szafie.
- OJCIEC – trzyma się na uboczu, pozwala aby to jego żona dyktowała warunki. Kocha Chloe i to z nią dogaduje się lepiej. Często robi własnej żonie psikusy, o których wie tylko jego starsza córka.
- ANNABELLE – młodsza siostra Chloe i ulubienica matki, która jest okropną osobą. Szczyci się z faktu, że jest faworyzowana i Matka wierzy w każde jej słowo. Nie znosi swojej starszej siostry i ciągle jej dokucza, jeśli tylko udaje się jej znaleźć odrobinę wolnego czasu w napiętym do granic tygodniowym grafiku różnych aktywności pozaszkolnych.
Oprócz tych postaci, w książce występuje również RAJ oraz dwie zwierzaki. Pies Pana Smrodka – Księżna oraz kotka rodziny Chloe – Elżbieta.
ZALETY KSIĄŻKI
Z pewnością ogromną zaletą książki jest jej lekkości i humor, dzięki którym trudne i skomplikowane tematy nie wydają się być takie ciężkie. Taki zabieg jest bardzo typowy dla autora i to właśnie coś, za co lubię jego twórczość. Podczas lektury książek Walliamsa, zawsze można liczyć na emocjonalny roller-coaster, ponieważ genialnie udaje mu się przeplatać pozytywne i śmieszne wydarzeń ze smutnymi i zmuszającymi do refleksji.
W przypadku Pana Smrodka, autorowi udało się pokazać, że kłamstwa zawsze wyjdą na jaw, niezależnie od sytuacji. Wyjawienie prawdy jest tak naprawdę dużo lepsze niż brnięcie dalej w oszustwo.
Kolejną rzeczą, jest przedstawienie bezdomnych nie jako margines społeczny, a za ludzi, którzy mają do opowiedzenia własne historie. Być może niekoniecznie chcą się nimi dzielić, ale z jakiegoś powodu wylądowali na ulicy i to nie jest powód aby ich dyskryminować i udawać, że nie istnieją. Często rozmowa z taką osobą może okazać się znacząca. W przypadku tytułowego Pana Smrodka wybór takiego życia związany jest z bardzo smutnymi wydarzeniami i to była jego świadoma decyzja. Życie włóczęgi po prostu mu odpowiada.
REASUMUJĄC
Pan Smrodek to fantastyczna książka, która wzrusza, ale również bawi. Jest bardzo wciągająca i naprawdę ciężko oderwać się od lektury. Walliamsowi udaje się poruszyć całą masę ważnych tematów, wobec których niektórzy przechodzą obojętnie lub ich nie dostrzegają. Pan Smrodek piętnuje kłamstwa nie tylko domowników, ale i polityków. Brzydzi się krzywdą innych osób i faworyzowaniem. Co więcej, pokazuje, że dzięki szczerym rozmowom (i czasem odważnym decyzjom) jesteśmy w stanie przejrzeć na oczy i dostrzec problemy, które nas otaczają aby w końcu móc je rozwiązać i sobie z nimi poradzić.
INFORMACJE O KSIĄŻCE
TYTUŁ ORYGINAŁU: Mr. Stink
AUTOR: David Walliams
ILUSTRACJE: Quentin Blake
TŁUMACZENIE: Karolina Zaremba
WYDAWNICTWO: Dom Wydawniczy Mała Kurka
LICZBA STRON: 272
ROK WYDANIA: 2014
KATEGORIA: powieść
JĘZYK: polski
WIEK: 10+
CENA: 20 zł
SPRAWDŹ GDZIE KUPIĆ TĄ KSIĄŻKĘ W DOBREJ CENIE
Po więcej zdjęć zapraszam na mojego książkowego instagrama @bookladanki
Przyjemnej lektury!
Jeśli podoba Ci się to co robię
