Jako że uwielbiam Walliamsa i totalnie trafia do mnie jego sposób pisania i poruszania ciężkich i trudnych tematów, postanowiłam kupić jego kolejną książkę. Tym razem wybór padł na Pana Smrodka, do którego zakupu zachęciła mnie nie tylko tematyka, ale całkowicie inny styl wydania i ilustracji. Jest to książka z 2014