Cudze chwalicie, swego nie znacie, czyli PRZEWODNIK po Polsce dla dużych i małych

Od zawsze ciągnęło mnie w świat! Na mojej bucket liście znajduje się wiele miejsc do zobaczenia i mam nadzieję, że uda mi się zrealizować choć trochę podpunktów, ponieważ co chwilę dopisuje kolejne! 😀 Zwłaszcza po lekturze książek podróżniczych! Ostatnio w moje ręce trafiła Dobra nasza! Polska i … całkowicie przepadłam!

Profesor Wieloryb szuka nowego PRZYJACIELA

Prawie rok temu miałam okazję recenzować niesamowitą książkę pt. Z pozdrowieniami, Żyrafa, która zrobiła na mnie naprawdę pozytywne wrażenie. Całkiem niedawno, ukazał się drugi tom wchodzący w skład tej dwusiostrzanej serii. Jego tytuł to Pozdrowienia z Wielorybiego Przylądka. Książka utrzymana jest w iście zimowym klimacie, ponieważ akcja toczy się na

Kradzieże TORTÓW i szaleńcze pogonie pełne najróżniejszych przygód

Nie wiem jak Ty, ale osobiście uwielbiam książki dla dzieci bez tekstu. Dają one wiele możlwości i zdecydowanie pobudzają kreatywność. W naszej domowej biblioteczce mamy sporo książek kartonowych (np. Ulica Czereśniowa, Automoto, Na ryneczku), jednakże coraz śmielej wprowadzam Miłkowi papierowe strony. Najnowszym nabytkiem są dwie dwusiostrzane nowości Wielki piknik i

Wybierz się na szybki TRIP po słonecznej Hiszpanii!

Choć nie lubię upałów, to Hiszpania ma szczególne miejsce w moim sercu, bo to właśnie tam odbyłam swoją pierwszą samodzielną podróż (i to samolotem!) i zdecydowanie chciałabym ją za jakiś czas ponownie odwiedzić na dłużej. Jednakże zanim to nastąpi, to zdradzę Ci, że uostatnio udało mi się wyskoczyć tam na

Mamma mia!, czyli WŁOCHY na wyciągnięcie ręki

Uwielbiam dwusiostrzaną serię Świat dla Dociekliwych i jako, że dotychczas w mojej domowej biblioteczce miałam tylko dwa tytuły (Wielka Brytania i Iran), postanowiłam na początku tego roku kupić wcześniejsze tomy, jakie ukazały się w tej serii. Z Europą mi bardziej za pan brat, dlatego też mój wybór padł na Mamma

SHORTIE: Lisy nie kłamią

Bardzo lubię książki, w których bohaterami są nie ludzie, a zwięrzęta. Niby nie jest to jakoś zbytnio wyszukana zmiana, ale pozwala ona autorowi zaszaleć i dodać wiele cennych informacji lub wskazówek w treści. I taką właśnie książką jest nowość, która wyszła spod pióra Ulricha Huba pt. Lisy nie kłamią. Akcja