Ostatnio, w moim domu pojawiło się coś o czym marzyłam już od dłuższego czasu, a mianowicie jest to cudna drewniana mapa od LosokaWood, która jest niezwykle efektowna, a przy okazji może służyć do upamiętniania swoich podróży oraz motywowania do odwiedzenia kolejnych miejsc.
CO WARTO WIEDZIEĆ O MAPIE?
Przede wszystkim, mapa od początku do końca produkowana jest w Polsce, czyli kupując ją od LoskaWood, możesz mieć pewność, że wspierasz polski biznes. Co więcej, drewno z jakiego wykonana jest drewniana mapa to brzoza, która dodatkowo pokryta jest impregnatem na bazie wody, dlatego też możesz mieć pewność, że jest bezpieczna i bezwonna. Mapa składa się z 3 warst o różnej wysokości, co daje piękny trójwymiarowy efekt.
Najważniejsze jest jednak to, że mapę bez obaw można przewiesić w innym miejscu, jeśli tylko będziesz miał ochotę coś odświeżyć lub zmienić. Wystarczy wtedy tylko użyć suszarki do włosów i pod wpływem ciepłego powietrza, dwustronna taśma, na której montowana jest mapa, łatwiej odejdzie od ściany.
TWORZENIE WŁASNEJ MAPY
Najfajniejsze w tej mapie jest to, że tak na dobrą sprawę, każdy może dopasować ją do własnych potrzeb. Na stronie LoskaWood znajduje się konfigurator, gdzie można wybrać takie szczegóły jak:
- ROZMIAR – mapa występuje w 3 rozmiarach: 120cm x75cm, 160cm x 100cm, 210cm x 130cm,
- KOLOR – masz do wyboru aż 17 wariantów kolorystycznych: od naturalnych brązów po szarości, a ponadto możesz zdecydować się na wersje w jedno- , dwu lub trzykolorową,
- JĘZYK – wszystkie szczegóły zaznaczone na mapie, mogą występować w jednym z 4 języków (angielski, hiszpański, niemiecki i polski),
- DODATKI – czyli to co powinno znajdować się na mapie oprócz granic (do wyboru są jeszcze stolice, nazwy stanów i państw).
Oprócz powyższych elementów, do skomponowania własnej mapy, możesz dorzucić również nazwy oceanów, Antarktydę oraz drewniane pinezki w kolorze czerwonym do zaznaczania odwiedzonych miejsc. Ponadto, w zestawie znajdziesz również różnej wielkości samoloty, żaglówki i delfiny, które dodatkowo urozmaicą Twoją mapę. Jak widzisz, konfigurator oferuje naprawdę sporo opcji do wybrania, dzięki czemu można skomponować taką mapę, która będzie do Ciebie pasowała w 100%.
MOJA MAPA
Mapa, którą wybrałam, zawisła w salonie nad kanapą. Wśród tylu możliwych wariantów, ciężko było się zdecydować na jeden konkretny, zwłaszcza, że zarówno Dawidowi jak i mi, w oko wpadły inne kolory, jednakże ostatecznie wybór padł na wzór XII, czyli dwa odcienie brązu – złoty i ciemny.
Z racji tego, że mieliśmy ograniczoną ilość wolnego miejsca, wybraliśmy najmniejszy rozmiar i dlatego też znajdują się na mapie tylko granice i nazwy państw. Bardzo zależało mi na tym, aby na mapie znajdowały się również stolice, jednakże obawiałam się, że mogą być one zbyt mało widoczne, dlatego też ostatecznie zrezygnowaliśmy z tego pomysłu.
Jeśli chodzi o język, to wybrałam angielski nie tylko dlatego, że uczę go uczę, ale również dlatego, że mapę będę mogła wykorzystać na zajęciach z moimi uczniami. Ponadto, wyszłam także z założenia, że anglojęzyczne nazwy krajów okażą się bardziej funkcjonalne nawet dla Miłosza, ponieważ gdy będziemy odwiedzać poszczególne państwa od razu będzie znał odpowiednik ich nazwy po angielsku.
PRZESYŁKA
Muszę przyznać, że obawiałam się tego w jakim stanie dotrze do mnie mapa, jednakże mój strach okazał się całkowicie bezpodstawny, bo wszystko przyszło dobrze zapakowane w dwóch steropianowych wytłoczkach. Poszczególne kontynenty są od siebie oddzielone w odpowiedniej odległości, a mniejsze wyspy znajdują się na większych elementach. Możesz zobaczyć, jak to dokładnie wygląda na poniższym zdjęciu.
CO ZNAJDUJE SIĘ W ZESTAWIE?
Oprócz mojej drewnianej mapy i dodatkowych elementów, w paczce znalazły się dwie rolki dwustronnej taśmy 3M, nożyk kanclerski, metr krawiecki oraz klej w sztyfcie. Ponadto, w środku dołączona była także instrukcja montażu oraz co najważniejsze – szablon mapy, wykonany z szarego papieru dzięki któremu, zamontowanie mapy na ścianie jest proste i gwarantuje to, że będzie później dobrze wyglądać.
MONTAŻ
Jeśli chodzi o montaż, to wszystko co musisz wiedzieć, jest opisane w instrukcji. Najważniejsze jest jednak dokładne przyklejenie szablonu do ściany taśmą malarską, tak aby nie odstawał i aby nie był za bardzo naciągnięty.
Gdy już to zrobisz, to nie pozostaje Ci nic innego jak obkleić poszczególne drewniane elementy dwustronną taśmą, a następnie umieszczenie ich na odpowiednich miejscach w szablonie.
Jeśli chodzi o kolejność przyklejania elementów, to została ona dokładnie opisana w instrukcji. My na sam koniec zostawiliśmy sobie naklejenie wszystkich wysp, bo Szef zdecydował się skrócić sobie drzemkę. Poza tym, chwilę mi zeszło ze zlokalizowanie niepodpisanych elementów zwłaszcza przy Kanadzie 😀
Gdy zapełniliśmy już z D. puste miejsca na mapie, jedyne co nam pozostało, to ściągnięcie szablonu. Przy niektórych morzach, posłużyliśmy się pęsetą, ponieważ ciężko było je wyciągnąć palcami.
Jeśli jesteś ciekawy jak przebiegł proces montażu mapy oraz jej unboxing, to odsyłam Cię do mojego instragrama, a dokładniej do wyróżnionej relacji, gdzie dokładnie udokumentowałam cały proces 🙂
REASUMUJĄC
Jestem całkowicie oczarowana kolorami mapy, jej wykonaniem oraz tym jak pięknie się prezentuje. Dbałość o szczegóły i detale przy wykonaniu mapy jest wręcz niesamowita. Taka drewniana mapa świata, nie tylko może zachęcać do planowania nowych podróży i do odkrywania najróżniejszych miejsc, ale również może być niejako pamiętnikem podróżników, ponieważ za pomocą pinezek możesz oznaczać kraje jakie udało Ci się już odwiedzić.
Co więcej, jestem pod wrażeniem tego, jak wielki wpływ mam na dostosowanie mapy do własnych potrzeb. Mogę wybrać tam praktycznie wszystko! Kolor, rozmiar, język i dodatki jakie chcę mieć. Ponadto, jeśli kochasz podróże, to uważam, że taka mapa okaże się idealnym elementem dekoracyjnym w Twoim domu. Poza tym, jako nauczycielka, dostrzegam w niej również wiele edukacyjnych inspiracji, dlatego też śmiało mogę polecić tą mapę od LosokaWood.
Daj znać, jakie podróżnicze dekoracje masz w swoim domu!
Jeśli podoba Ci się to co robię
