Ostatnio stałam się szczęśliwą posiadaczką Dołka, który jest nowością od poznańskiego wydawnictwa Zakamarki. Wiedziałam, że książka będzie dobra, ale nie spodziewałam się tego, że okaże się wręcz genialna!
Tytułowy Dołek to miejsce, w którym uczniowie na przerwach uwielbiają spędzać czas. Dorosłym się to nie podoba, ponieważ woleliby oni, aby dzieci bawiły się na placu zabaw.
Nie wiem jak Ty, ale pamiętam z dzieciństwa, że też miałam taki Dołek, a może nawet kilka. Większość z nich nie była przy szkole, ale w obrębie działki, na której stoi mój rodzinny dom. Pierwszym Dołkiem był zwykły czarny, siateczkowy płot. Pamiętam, że uwielbiałam się przy nim bawić. Jako, że był taki ponury, to ozdabiałam go kwiatkami, trawami i innymi roślinami, które znalazłam i nadawały się do powieszenia na płocie. Jak możesz się domyślić niekoniecznie podobało się to moim rodzicom i sąsiadom, bo oni widzieli powieszone na tym płocie chabazie.
Gdy byłam starsza to, moim kolejnym Dołkiem była stara stodoła zamieniona w większej części na garaż. Wchodzenie na pięterko, zabawy w komórce na węgiel czy w starym kurniku to były jedne z moich sposobów na spędzanie wolnego czasu. Wyobrażałam sobie, że to moje własne mieszkanie, baza tajnych agentów, nawiedzony dom czy nawet siedziba złoczyńców. Potrafiłam w tym miejscu spędzać całe dnie i znałam je jak własną kieszeń. Moje koleżanki również były zachwycone tą miejscówką. Jak możesz się domyślić, niekoniecznie podobało się to moim rodzicom, bo bali się, że spadnę z pięterka lub kosa spadnie ze ściany akurat w tym momencie gdy ja się pod nią znajdę. Po jakimś czasie im jednak przeszło, a ja mogłam rozwijać swoją wyobraźnię i kreatywność.
Z perspektywy czasu, bardzo się cieszę, że moje dzieciństwo spędzałam właśnie w większości w taki sposób, ponieważ zawsze potrafiłam sobie znaleźć jakieś zajęcie i mało kiedy się nudziłam. Obecnie, dzieci większość czasu spędzają w czterech ścianach i przed komputerem, a gdy uda im się znaleźć swój własny Dołek to z pewnością nie jest on akceptowany przez rodziców.
Dlatego bardzo się cieszę, że ta książka została wydana, ponieważ zwiększa ona świadomość rodziców i nauczycieli o tym, jak ważna jest taka zabawa bez większej kontroli. Pozwól jednak, że po tym przydługim wstępie, opowiem Ci co nieco o Dołku z książki 🙂
O CZYM JEST TA KSIĄŻKA I KTO JEST AUTOREM
Autorką tej książki jest szwedzka ilustratorka i pisarka Emma Adbåge, która szczególnie upodobała sobie literaturę dziecięcą, jednakże spod jej pióra wyszły również powieści dla dorosłych.
Książka opowiada historię pewnego miejsca, tytułowego Dołka, w którym uwielbiają bawić się dzieci ze szkoły. Jest to ich ulubione miejsce, gdzie spędzają całe przerwy wymyślając coraz to nowe zabawy. Jednakże… dorośli nienawidzą tego miejsca. Nie chcąc zdradzać Ci dokładnej treści, powiem tylko tyle, że książka opowiada o dziecięcej kreatywności i próbach podejmowanych przez nauczycieli do zachęcenia uczniów do zabawy w innym miejscu.
BOHATEROWIE KSIĄŻKI
Główną bohaterką książki jest dziewczynka, uczennica szkoły, przy której znajduje się dołek. Możesz ją zobaczyć na stronie tytułowej. W pierwszej osobie relacjonuje wydarzenia, które mają miejsce w książce.
Jednakże oprócz niej, podczas lektury, poznasz również inną dziewczynkę – Wiktorię. W książce występuje bardzo wiele dzieci i szczerze mówiąc, pokusiłabym się w sumie o stwierdzenie, że bohaterami tej książki są właśnie one.
Negatywnymi postaciami, które pojawiają się na stronach Dołka są dorośli, którym zabawy w tym miejscu w ogóle się nie podobają. Dwoje z nich to nauczyciele – pani Ewa i pan Rolf.
DLA KOGO JEST TA KSIĄŻKA
Wydawnictwo określiło, że książka jest dedykowana dzieciom powyżej 3 roku życia. Osobiście podsunęłabym ją nawet dzieciom, które chodzą do klas 1-3 ze szkoły podstawowej. Co więcej, uważam, że lektura tej książki powinna być obligatoryjna dla rodziców i nauczycieli mających styczność z tak młodymi uczniami, ponieważ pokazuje jak ważna i przyjemna jest swobodna zabawa dzieci bez jakiejkolwiek kontroli przez dorosłych.
REASUMUJĄC
Bardzo się cieszę, że ta książka powstała. W mojej ocenie jest ona wręcz wybitna. Swoją prostotą, przekazuje bardzo ważne treści, o których my dorośli czasem zapominamy. Często oczekujemy aby nasze dzieci/uczniowie bawiły się w taki sposób jak chcemy tego my i nie bierzemy pod uwagę ich oczekiwań. Poprzez taką postawę tylko przyczyniamy się do braku rozwoju dziecięcej kreatywności, która jest przecież tak ważna.
Nie pozwalając dzieciom na swobodną zabawę, tym samym odbieramy sobie prawo do narzekania na to, że (starsze) dzieci się tylko nudzą lub siedzą z nosem wlepionym w telefon lub komputer. A co innego mają robić, skoro nie umieją się same sobą zająć, ponieważ my im na to nie pozwalaliśmy? 🙂
Zostawiam Cię z tą refleksją i zachęcam do wspólnej lektury Dołka z własnymi pociechami.
INFORMACJE O KSIĄŻCE
TYTUŁ ORYGINAŁU: Gropen
AUTOR: Emma Adbåge
ILUSTRACJE: Emma Adbåge
WYDAWNICTWO: Zakamarki
LICZBA STRON: 36
ROK WYDANIA: 2020
KATEGORIA: edukacyjne
JĘZYK: polski
WIEK: 3+
CENA: ~ 24 – 34 zł
LINK DO KSIĄŻKI: http://bit.ly/Dolek
SPRAWDŹ GDZIE KUPIĆ TĄ KSIĄŻKĘ W DOBREJ CENIE
Miłej lektury! 🙂