Planowałam dziś napisać o tym, co koniecznie powinno się wiedzieć przed wyjazdem do Edynburga, ale za bardzo zaangażowałam się w pisanie o autobusach, że z tego wszystkiego postanowiłam napisać najpierw o kulturze autobusowej w stolicy. Szkoci mają swoją własną kulturę jazdy autobusem, łapania go, wsiadania do niego czy nawet poruszania się w nim.

Może temat wydaje się być śmieszny, ale zdecydowanie jest interesujący i warty uwagi i przeczytania nie tylko przez osoby, które jadą tam w celach zarobkowych, ale też turystycznych. No i oczywiście dla tych, którzy chcą się dowiedzieć kilku ciekawych faktów o Szkocji. Postaram się wypunktować  i opisać kilka rzeczy, które są dla nich oczywiste, ale dla przyjezdnych to już niekoniecznie.

A więc zaczynajmy:

1. RĘKA

Wyobraź sobie że, jesteś jedyną osobą na przystanku. Widzisz nadjeżdżający autobus, do którego chcesz wsiąść, lecz ten się nie zatrzymał, a Twoja pierwsza myśl brzmi mniej więcej tak: JAK ON ŚMIAŁ?! lub DLACZEGO? Odpowiedź jest natomiast bardzo prosta. Prawdopodobnie zabrakło jednej ważnej i małej rzeczy: machnięcia ręką. Tak, mówię poważnie – autobusy w Szkocji nie mają nakazanego zatrzymywania się na każdym przystanku. Musisz dać kierowcy sygnał, że na niego czekasz – wtedy ten się zatrzyma i będziesz mógł wsiąść.  Więc numer jeden na mojej autobusowej liście to po prostu machnięcie ręką lub dłonią, tu istnieje dowolność.

2. KOLEJKA

Skoro łapanie autobusu może być problematyczne to znaczy, że wsiadanie do niego na pewno jest łatwe. Przecież każdy głupi potrafi wsiąść do autobusu. Więc jakim cudem to może być trudne i skomplikowane? Pfff! I tu się mylisz. Wsiadanie do autobusu też może być trudne. Zwłaszcza jeśli na przystanku stoi około 30 osób. I jest wieczór. Może nawet późny wieczór. Weekendowy, późny wieczór. Tak, zdecydowanie wtedy to może być troszkę problematyczne. Otóż w Edynburgu jest coś takiego jak kultura wchodzenia, a mianowicie – KOLEJKA. Zdziwiony? Mieszkańcy wiedzą, że ten kto czeka najdłużej na przystanku wchodzi jako pierwszy. Niekiedy się zdarzy, że mężczyźni przepuszczają kobiety przodem, ale wiadomo, różnie to bywa.

Muszę przyznać, że mój Luby i ja, naszą lekcję kultury autobusowej dostaliśmy jednak w biały dzień, kiedy to biegliśmy na autobus i szybko chcieliśmy wskoczyć do środka. Jakiś pan pociągnął mnie dość mocno za plecak z pytaniem nasączonym tak zwanymi F-words. Pan „nauczyciel” wskazał palcem koniec kolejki i odburknął „ YOU MUST STAND THERE AND WAIT” więc tak zrobiliśmy. Muszę przyznać, że to najszybsza lekcja i zdecydowanie zapamiętana na całe życie.

3. POWITANIE

Następna rzecz. Powiedz dzień dobry przy wsiadaniu. Wszyscy to robią.

4. KUPOWANIE BILETU

Jeśli planujesz jechać autobusem zadbaj o to by mieć jakieś drobne w kieszeni. Mówiąc drobne nie mam na myśli 5 funtów, tylko takie coś jak monety £1 i mniejsze. I najlepiej żebyś miał odliczoną kwotę £1,70. Dlaczego? Już wyjaśniam. Kierowca w autobusie nie wydaje pieniędzy (w sumie to on nie robi nic poza prowadzeniem pojazdu), wszystko robi maszyna, więc jeśli wrzucisz £5 to już reszty nie zobaczysz, a szkoda stracić tyle pieniędzy (zwłaszcza jak przeliczymy na złotówki). Chyba, że Ci to nie przeszkadza. Najbardziej opłacalnym biletem, jeśli zamierzasz wielokrotnie korzystać z autobusu, jest bilet dzienny (Day Ticket), który jest ważny od 6:30 rano do 4:30 rano następnego dnia i kosztuje £4,00. 

5. BILET DZIENNY, TYGODNIOWY, MIESIĘCZNY

Kupiłeś bilet w punkcie? Super, ale przygotuj się na to, że tak czy siak jesteś zobowiązany do pokazania go kierowcy (w Polsce niby też jest to wymagane, ale każdy wie jak to wygląda w rzeczywistości). Jeśli wejdziesz nie pokazując go, kierowca może zwrócić Ci uwagę, lub po prostu nie jechać dalej i czekać dopóki tego nie zrobisz. Po prostu, miej go pod ręką i wchodząc pokaż. Jeśli posiadasz kartę, zbliż do czytnika i się uśmiechnij. Kierowcy naprawdę lubią gdy się do nich uśmiecha.

6. PODRÓŻ AUTOBUSEM

Usiądź sobie. Nie stój. Idź na piętro jeśli na dole nie ma wolnych miejsc. Jeśli kierowca zobaczy, że stoisz, a na górze są wolne miejsca, poinformuje Cię (w autobusach są zamontowane kamery i kierowca na ekranie widzi jaki jest stan autobusu). Tak samo będzie jeśli wchodziłbyś na górę, a wszystkie miejsca byłyby zajęte. Mało kto stoi w autobusie. Kilkakrotnie spotkałam się  z tym, że jeśli nie było miejsca żeby usiąść, ludzie wychodzili i czekali na następny autobus.

No i jeszcze jedna uwaga – trzymaj się czegokolwiek. Niektórzy kierowcy lubią jeździć dość szybko 🙂

7. WYSIADANIE

Chcesz wysiąść na danym przystanku? Musisz nacisnąć przycisk. Sytuacja jest analogiczna do łapania autobusu. Kierowca nie będzie wiedział, że chcesz wysiąść jeśli nie dasz mu jakiegoś sygnału.

8. POŻEGNANIE

Powiedz cokolwiek na do widzenia. Co Ci przyjdzie do głowy np. „good bye”, „bye” „bye bye” lub „Thank you, Sir/Driver”. Każdy to robi. Po prostu – bądź kulturalny.

KARTA MIEJSKA LOTHIAN BUSES

Na mapce poniżej zaznaczyłam punkt, w którym możesz wyrobić kartę Lothian Buses na czas Twojego pobytu w Edynburgu. Plusem jest to, że kartę dostaniesz tego samego dnia, po jakichś 15 min (maksymalnie). A, no i jeszcze jedna ważna rzecz, zdjęcie do karty wykonywane jest na miejscu, nie ma możliwości przyniesienia własnego.

Strona Lothian Buses KLIK. Tu znajdziesz rozkłady jazdy i aktualności

Mam nadzieję, że będąc w Edynburgu, nie będziesz miał problemu z korzystania z autobusu 🙂

ŹRODŁO ZDJĘCIA GŁÓWNEGO

Jeśli podoba Ci się to co robię

Postaw mi kawę na buycoffee.to