Zawsze marzyło mi się aby zagrać w grę, w której miałabym okazję budować własną postać oraz przemierzać i eksplorować krainy. Oczywiście najlepiej w klimacie fantasy! Dotychczas byłam przekonana, że takie tytuły są zarezerwowane dla bardziej zaawansowanych graczy i wymagają zarezerwowania sobie większej ilości czasu na rozgrywkę. Jakież było moje zdziwienie,
Rzuć kośćmi i przenieś się na TREKKING w Himalaje!
W naszej domowej kolekcji gier, nie ma za wiele przygodówek i kościanek, dlatego też gdy ukazał się Trek 12: Himalaje, wiedziałam, że będę chciała przetestować ten tytuł. Zachęcił mnie do tego już sam opis rozgrywki znajdujący się na stronie rebela i szczerze nie mogłam się doczekać tej gry. Gdy Trek
Uratuj ZIEMIĘ przed najazdem obcych – nasza pierwsza kampania
Zdecydowanie jestem fanką gier planszowych o większej liczbie graczy niż jedna. Wychodzę z założenia, że po prostu fajniej się gra minimum w dwie osoby. Jednakże, gdy zobaczyłam, że rebel w tym roku wydaje Pod wrogim niebem od CGE, wiedziałam, że będę chciała przetestować tę grę solo, która początkowo była dostępna