Mam i ja! Oficjalnie do mojej kolekcji trafiła najpiększniejsza gra planszowa jaką kiedykolwiek wydano. Mowa oczywiście o rebelowej nowości, czyli Łące, która całkowicie skradła moje serce. Po raz pierwszy się nią zachwyciłam, gdy tylko rebel zdradził nad czym pracują, gdy gra znalazła się w moim domu, kolejnym zachwytom nie było