Ostatnio naszło mnie na to, aby w końcu się zebrać i zrobić jakąś pomoc dydaktyczną lub zabawkę dla Miłka DIY. Powiedzmy, że w znalazłam wolną chwilę i postanowiłam ją kreatywnie wykorzystać. Jako, że na mieszkaniu zalegają mi ogromne ilości puszek, po mleku modyfikowanym Miłosza, stwierdziłam, że coś trzeba z nimi