Ta książka przenosi dzieci w fascynujący świat owoców. To barwna opowieść, stworzona specjalnie dla najmłodszych czytelników, jest nie tylko pouczająca, ale również pełna radości i odkryć. Przygotuj się na niezapomnianą podróż przez krainę soczystych brzoskwiń, malinowych zakątków i jabłkowych skarbów, która zachwyci zarówno dzieci, jak i dorosłych! Owoce to niezwykła
Nauka o EMOCJACH za pomocą owoców i warzyw
Bardzo lubię proste książki, które zawierają głębokie i bardzo istotne przesłanie. W naszej biblioteczce jest już sporo takich książek, a do ich grona ostatnio dołączyła nowość od wydawnictwa Babaryba – Owocoemocje. Muszę przyznać, że jest to prawdziwa perełka na naszej półce i już sama okładka, na której znajdują się dwa
FRUIT taboo (do pobrania)
Od dłuższego czasu poszukiwałam taboo, którego tematem są owoce. Ale nie kilka oczywistych i wszystkim dobrze znanych takich jak jabłko, banan czy truskawka. Zależało mi na tym, aby w takim zestawie znalazły się może niekoniecznie wszystkie, ale zdecydowana większość owoców. Jako, że nigdzie takiego taboo nie znalazłam, to postanowiłam zrobić
POZIOME flashcards aż do 8 zestawów tematycznych
Jakiś czas temu zapytałam na fanpejdżu, czy śledzący mnie nauczyciele korzystają z poziomych czy pionowych kart obrazkowych. Pytanie było zadane z całkowitej ciekawości, ponieważ zastanawiałam się czy zwolennicy pionowych flashcardów są w większości. Możesz mi wierzyć na słowo, że wyniki tej ankiety mnie całkowicie zaskoczyły, bo nie spodziewałam się, że
Karolina Lubas
Książki dla dzieci/Książki dla nauczycieli/Książki dla uczniów/Książki anglojęzyczne/Książki
1000 rzeczy, które można zjeść, czyli kilka słów o ilustrowanym SŁOWNIKU anglojęzycznym
Jaki boski słownik obrazkowy mam na półce! Jestem nim tak oczarowana i zachwycona, że nie mogłam o nim nie napisać. Przyda mi się nie tylko w szkole, ale również prywatnie gdy zacznę zaznajamiać Miłosza z językiem angielskim. 1000 things to eat wchodzi w skład usbornowej serii 1000 pictures i póki
Fruit PACK (do pobrania)
Zawsze w gotowych flaszkardach brakowało mi większej różnorodności wśród owoców. Zazwyczaj zawierały takie oczywistości jak: apple, orange, banana i raz na jakiś czas zdarzył się watermelon. Dlatego też postanowiłam zrobić własne karty, które będą spełniały moje oczekiwania. Jestem tego świadoma, że jeszcze nie jest to ideał, o którym marzę, ale