Dawno już nie czytałam książki, która nie jest dedykowana dzieciom lub nastolatkom. Muszę przyznać, że to całkiem miła odmiana 😀 Trochę czasu mi zajęła lektura książki z dzisiejszego wpisu, ponieważ chwilę na czytanie znajdowałam głównie przed pójściem spać, a czasem nie miałam na to ani siły ani ochoty. Jednakże, gdy
Książki, które pobudzą WYOBRAŹNIĘ nie tylko maluchów, ale również ich rodziców
Jak ja lubię takie proste książki jak te z dzisiejszego wpisu! Miłosz też za nimi przepada, zwłaszcza jeśli mają kolorowe i nieprzytłaczające ilustracje, w które lubi się wpatrywać, dzięki czemu ja, mogę wypić ciepłą kawę 😀 Oprócz tego, że takie książki potrafią wciągnąć Miłka na kilka minut, dają nam później
Mama ma wychodne, czyli czas na RELAKS!
Od kiedy zostałam mamą to wygospodarowanie czasu tylko dla siebie jest bardzo trudne. Niby mam tę chwilę, gdy M. śpi, ale nadal związane jest to z siedzeniem w domu, a nie wyjściem poza te cztery ściany. Żeby nie było, decydując się na dziecko, byłam świadoma poświęcenia, ale jednak nie udało