Jeśli jesteś tu ze mną już od dłuższego czasu, to wiesz, że uwielbiam dwusiostrzaną serię Świat dla dociekliwych. Książki zachwycają w najmniejszym detalu, są dopracowane, pięknie ilustrowane, a co więcej, czyta się je naprawdę przyjemnie! Każda część ma swój unikalny styl, przez co cała seria jest naprawdę wyjątkowa! Tej jesienii,
Budżetowe podróże po AZJATYCKICH krajach, dzięki dwusiostrzanym książkom
Świat dla dociekliwych to moja ulubiona dwusiostrzana seria! Każda książka ma innego autora, ale wszystkie tytuły niesamowicie wciągają przez co, pochłania się je praktycznie na raz. Książki są naszpikowane ogromną liczbą zarówno tych bardziej jak i mniej znanych faktów odnośnie konkretnego państwa. W mojej biblioteczce, przez dłuuugi czas brakowało tytułów
Wybierz się na szybki TRIP po słonecznej Hiszpanii!
Choć nie lubię upałów, to Hiszpania ma szczególne miejsce w moim sercu, bo to właśnie tam odbyłam swoją pierwszą samodzielną podróż (i to samolotem!) i zdecydowanie chciałabym ją za jakiś czas ponownie odwiedzić na dłużej. Jednakże zanim to nastąpi, to zdradzę Ci, że uostatnio udało mi się wyskoczyć tam na
Mamma mia!, czyli WŁOCHY na wyciągnięcie ręki
Uwielbiam dwusiostrzaną serię Świat dla Dociekliwych i jako, że dotychczas w mojej domowej biblioteczce miałam tylko dwa tytuły (Wielka Brytania i Iran), postanowiłam na początku tego roku kupić wcześniejsze tomy, jakie ukazały się w tej serii. Z Europą mi bardziej za pan brat, dlatego też mój wybór padł na Mamma
Poznaj i odwiedź IRAN bez wychodzenia z domu
Od małego byłam ciekawa świata. Już w dzieciństwie uwielbiałam siedzieć z nosem w książkach i odwiedzać odległe miejsca, zwłaszcza te historyczne. Z resztą, miłość do książek i podróżowania trwa wiernie po dziś dzień i myślę, że nie ma najmniejszej opcji, aby kiedyś minęła. Póki co, mam ograniczone pole manewru jeśli
RECENZJA: Niska samoocena u dzieci
Sięgając po tą książkę, nie spodziewałam się jakiegoś wielkiego „WOW”. W sumie podeszłam do niej na zasadzie „jest krótka (ma 144 strony), więc powinnam dać radę przecztać ją w listopadzie”. Tak też się stało, ale moje podejście do tej książki zmieniało się z każdą przeczytaną stroną. Dlatego też postanowiłam napisać
RECENZJA: NIE z miłości
Jest to obowiązkowa pozycja do przeczytania przez każdego dorosłego niezależnie od tego czy jest rodzicem czy nie. Ale zanim doszłam do takiego wniosku, to ta książka musiała swoje odczekać. W koszyku miałam ją długo. Chcesz wiedzieć jak bardzo? Od ponad roku. Zawsze jakoś tak wychodziło przy zakupach, że inne książki
RECENZJA: Zaakceptuj siebie. O sile samowspółczucia
Muszę przyznać, że książkę przeczytałam już jakiś czas temu, ale dopiero ostatnio udało mi się usiąść do napisania tego wpisu. Na szczęście zawsze podczas lektury jakiejkolwiek książki robię sobie na bieżąco notatki (czy to w książce, w telefonie czy starą metodą – w zeszycie). Dzięki temu, jest mi później łatwiej