Kiedy po raz pierwszy usłyszałam o Takenokolor, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że to lekka gra, idealna do spędzenia czasu w familijnym gronie. Prosta, ale przyciągająca wzrok okładka z motywem dobrze znanej mi pandy z Takenoko, flamastry i obietnica tworzenia własnego małego, kolorowego zakątka przyciągnęły mnie jak magnes. Zawsze byłam
Rzuć kośćmi i przenieś się na TREKKING w Himalaje!
W naszej domowej kolekcji gier, nie ma za wiele przygodówek i kościanek, dlatego też gdy ukazał się Trek 12: Himalaje, wiedziałam, że będę chciała przetestować ten tytuł. Zachęcił mnie do tego już sam opis rozgrywki znajdujący się na stronie rebela i szczerze nie mogłam się doczekać tej gry. Gdy Trek