Z serią Akademia Mądrego Dziecka jestem już dobrze zaznajomiona – miałam przyjemność recenzować już wcześniejsze tytuły z tej serii i za każdym razem byłam pod wrażeniem, jak przemyślane i atrakcyjne potrafią być książki dla najmłodszych. Te kartonowe pozycje potrafią zdziałać naprawdę wiele: uczą, bawią, angażują i – co najważniejsze – budują więź między dzieckiem a rodzicem poprzez wspólne odkrywanie świata. Dlatego z ogromną ciekawością sięgnęłam po kolejny tytuł z tej serii – Moje pierwsze słowa.

Czy sprostał wysokim oczekiwaniom, jakie stworzyły wcześniejsze książki? Już teraz mogę zdradzić, że nie tylko je spełnił, ale wprowadził do naszej domowej biblioteczki zupełnie nową jakość nauki poprzez zabawę.

Każda rozkładówka to osobna przygoda. Ilustracje są duże, kolorowe i niezwykle czytelne, a co najważniejsze – realistyczne, co dla dzieci w wieku żłobkowym czy przedszkolnym ma ogromne znaczenie. Obok każdego obrazka znajduje się podpis – jedno, proste słowo – co w naszym domu natychmiast stało się impulsem do zabawy w naśladowanie dźwięków, powtarzanie i wspólne nazywanie przedmiotów. I choć może się wydawać, że to tylko proste rysunki i słowa takie jak „but”, „piłka” czy „pszczoła”, to właśnie one budują fundament dziecięcej komunikacji.

Jednym z moich ulubionych elementów w książce – i jednocześnie największą niespodzianką dla mojego dziecka – był mechanizm obrotowego koła. Na każdej stronie można przekręcić fragment ilustracji, by odsłonić kolejne słowo i obrazek. To nie tylko wprowadza element zabawy i zaskoczenia, ale także uczy zależności przyczynowo-skutkowych oraz rozwija motorykę małą. Ta prosta interakcja sprawiła, że książka stała się u nas nie tylko narzędziem edukacyjnym, ale i źródłem rodzinnej frajdy.

Podczas wspólnego czytania zauważyłam też coś bardzo ważnego – książka nie przytłacza. Nie ma zbyt wielu bodźców, przesytu kolorów czy tekstów, które mogłyby rozpraszać małego czytelnika. Każdy element jest tu przemyślany – od doboru słów, przez spokojną, harmonijną kolorystykę, aż po funkcjonalność obrotowego koła.

Dla mnie, jako mamy i osoby poszukującej wartościowych treści dla swoich dzieci, ta książka jest strzałem w dziesiątkę. Pomaga nie tylko wzbogacić słownictwo, ale też zbudować codzienny rytuał wspólnego czytania, który szybko może stać się jedną z ulubionych chwil w ciągu dnia.

Podsumowując – Moje pierwsze słowa to książka, która nie tylko uczy, ale też zbliża. Pomaga zbudować piękną więź między dzieckiem a rodzicem przez wspólne odkrywanie świata słów. Dla mnie to jedna z tych pozycji, które z czystym sumieniem polecam każdemu, kto chce wspierać rozwój swojego malucha od pierwszych miesięcy życia.

ZALETY KSIĄŻEK

  • duże, realistyczne i kolorowe ilustracje, które przyciągają uwagę dziecka;
  • podpisy przy obrazkach wspierające naukę słów i liter;
  • mechanizm obrotowego koła, który wprowadza element interakcji i zabawy;
  • solidne wykonanie – idealne dla małych rączek;
  • przemyślana, nienachalna forma edukacji;
  • idealna jako pierwsza książka do wspólnego czytania i nauki mowy;
  • część większej, spójnej serii, którą można stopniowo uzupełniać.

INFORMACJE O KSIĄŻCE

SERIA: Akademia Mądrego Dziecka
CYKL: Moje pierwsze
AUTOR: Roger Priddy
ILUSTRACJE: Becky Down
TŁUMACZENIE: Katarzyna Grzyb
WYDAWNICTWO: Harper kids
LICZBA STRON: 10
ROK WYDANIA: 2025
KATEGORIA:
WIEK: 3 – 5

SPRAWDŹ GDZIE KUPIĆ TĄ KSIĄŻKĘ W DOBREJ CENIE

Miłej lektury!

Opisywane książke są egzemplarzami recenzenckimi.
Wydawnictwo nie miało wpływu na moją ocenę i treść tego artykułu.
Za książki dziękuję wydawnictwu

Jeśli podoba Ci się to co robię

Postaw mi kawę na buycoffee.to