Łąka: Księga wypraw to dla mnie coś więcej niż zwykła planszówka – to prawdziwe doświadczenie, które przenosi graczy w malowniczy świat przyrody. Już od momentu, gdy ogłoszono ten dodatek, odliczałam dni do jego premiery. Jako wielka fanka podstawowej wersji Łąki, nie mogłam się doczekać, by zobaczyć, co nowego przygotowali twórcy.

Już podstawowa wersja gry zachwycała mnie swoją oprawą wizualną i pomysłowością. Tym razem autorzy, Klemens Kalicki oraz ilustratorki Karolina Kijak i Katarzyna Fiebiger, ponownie zapraszają graczy na wędrówkę po świecie pełnym detali, piękna i niespodzianek.

Czy ten dodatek rzeczywiście zasługuje na uwagę? Przygotuj się na fascynującą podróż – odpowiem na to pytanie, prowadząc Cię przez poszczególne aspekty tej gry.

KOMPONENTY I WYKONANIE

Od razu po otwarciu pudełka w oczy rzuca się księga wypraw – główny element dodatku. To innowacyjna, spinana plansza, która nie tylko świetnie wygląda, ale też oszczędza miejsce i ułatwia organizację rozgrywki. Wrażenie robi jej wykonanie: przypomina skórzany dziennik pełen przygód. Ilustracje są przepiękne – malownicze pejzaże, detale roślin i zwierząt cieszą oczy, a ciekawe opisy uzupełniają warstwę edukacyjną.

W środku znajdziemy także bogaty zestaw komponentów: 74 karty, 172 żetony, 4 magnetyczne tarcze wiatraków, pionki graczy, kość oraz planszetki do scenariuszy. Każdy element jest starannie zaprojektowany i wytrzymały – choć należy uważać przy manipulacji śmigłami wiatraków, które są dość delikatne.

NA CZYM POLEGA ROZGRYWKA?

Podstawowe mechaniki gry pozostają niezmienione – gracze wciąż rywalizują o miano najlepszego obserwatora natury, zdobywając punkty za kolekcjonowanie kart z roślinami, zwierzętami i pejzażami. Jednak Księga Wypraw wprowadza szereg nowych możliwości, które sprawiają, że każda partia staje się świeżym doświadczeniem.

Dodatek wprowadza sześć unikalnych wypraw, z których każda to osobny scenariusz wzbogacający mechanikę podstawowej gry. Każda rozgrywka odbywa się na interaktywnej planszy księgi, a scenariusze można rozgrywać osobno lub w formie kampanii. Zasady poszczególnych misji są zróżnicowane, ale nie na tyle, by przytłoczyć nowych graczy – to wciąż przystępna gra rodzinna, która jednak daje przestrzeń do strategicznego myślenia.

Oto krótki przegląd wypraw:

  • POCZĄTEK: wprowadza karty pogody, a gracze poruszają się po torach słońca i chmur, co otwiera nowe możliwości zdobywania kart. Prosta, a jednocześnie angażująca mechanika;
  • MOSTKI: plansza zostaje podzielona na dwie części, które łączą przejścia nad rzeką, a zbieranie kart po obu stronach wymaga sprytnego planowania;
  • WIATRAKI: tarcze wiatraków dodają element zręcznościowy, a gracze poruszają się wzdłuż mostków, by kręcić wiatrakiem i zdobywać punkty;
  • BALONY: sterowanie balonem za pomocą róży wiatrów to jedno z najciekawszych rozwiązań. Mechanika wiatru wprowadza nieprzewidywalność i zmusza do kreatywnego myślenia;
  • WIEŻA WIDOKOWA: gracze wspinają się na kolejne piętra wieży, zdobywając nagrody w zależności od wysokości, którą osiągną. Świetna zabawa i rywalizacja!
  • JASKINIA: najbardziej klimatyczny scenariusz – eksploracja podziemnego labiryntu w poszukiwaniu żetonów malowideł. To uczucie odkrywania tajemnic jest nie do podrobienia.

Każda strona księgi oferuje inny styl gry, co sprawia, że dodatek nigdy się nie nudzi. Cieszy także fakt, że scenariusze są intuicyjne – nawet początkujący gracze szybko je opanują, choć ich mistrzowskie rozegranie wymaga już większej wprawy.

CZAS ROZGRYWKI I LICZBA GRACZY

Czas rozgrywki w grze Łąka: Księga wypraw wynosi od 60 do 90 minut, w zależności od wybranego scenariusza i liczby graczy. Dodatek przeznaczony jest dla 1-4 osób, co oznacza, że można cieszyć się nim zarówno w trybie solo, jak i w towarzystwie rodziny czy przyjaciół. Dzięki różnorodności wypraw oraz możliwości rozgrywania kampanii, gra świetnie sprawdzi się zarówno w kameralnym gronie, jak i podczas długich planszówkowych wieczorów.

PLUSY I MINUSY

  • ilustracje i jakość komponentów są na najwyższym poziomie. Księga wypraw to małe dzieło sztuki, które chce się otwierać raz za razem;
  • każda wyprawa wprowadza unikalne zasady, dzięki czemu rozgrywki są różnorodne i angażujące;
  • opisy fauny i flory rozwijają wiedzę o przyrodzie, co czyni grę wartościową nie tylko rozrywkowo, ale i poznawczo;
  • mechaniki są na tyle proste, że nowi gracze szybko się ich uczą, ale jednocześnie na tyle złożone, by oferować satysfakcję doświadczonym planszówkowiczom;
  • możliwość grania pojedynczych scenariuszy lub kampanii daje elastyczność dopasowaną do czasu i nastroju graczy;
  • Księga wypraw oraz dobrze zorganizowane pudełko pozwalają na łatwe przechowywanie i rozkładanie gry.

MOJA OPINIA

Łąka: Księga wypraw to dodatek, który wnosi do gry świeżość, nie odbierając jej uroku i przystępności. Nowe mechaniki, piękne wykonanie i różnorodność scenariuszy sprawiają, że każda partia to nowa przygoda. To jedna z tych gier, które nie tylko bawią, ale też uczą i inspirują do poznawania otaczającego nas świata. Dla mnie to absolutny hit, który polecam zarówno rodzinom, jak i bardziej zaawansowanym planszówkowiczom. Jeśli podstawowa wersja gry skradła Twoje serce, to Księga wypraw na pewno sprawi, że zabije ono jeszcze mocniej!

INFORMACJE O GRZE

MECHANIKA GRY: action retrieval, hand management, open drafting, race, set collection, worker placement, different worker types
TYP GRY: gry ze zwierzętami, karcianki
AUTOR: Klemens Kalicki
ILUSTRACJE: Karolina Kijak
WYDAWNICTWO: rebel
ROK WYDANIA: 2022
LICZBA GRACZY: 1 – 4
WIEK GRACZY: 10+
CZAS ROZGRYWKI: ~ 60-90min
CENA: ~ 100 zł

SPRAWDŹ GDZIE KUPIĆ TĄ GRĘ W DOBREJ CENIE

Miłej rozgrywki!

Wpis powstał we współpracy z wydawnictwem:

Jeśli podoba Ci się to co robię

Postaw mi kawę na buycoffee.to