Końcówka listopada, to dla mnie jednoznacznie sezon świątecznych filmów. Dotychczas w głównej mierze oglądałam je sama, jednakże z racji tego, że Szef jest już coraz starszy i ma takiego samego bzika na punkcie Gwiazdki jak ja, to powoli zaczynam wyszukiwać typowo familijnych produkcji. Pomyślałam, że moje znaleziska, zbiorę w formie
Zmierz się w POJEDYNKU niesamowitych renesansowych jubilerów
Klasyczny Splendor do mojej planszówkowej kolekcji dołączył dość późno, nie mniej jednak, była to miłość od pierwszego wrażenia. To ten typ gry, który zachywci każdego, i małego i dużego gracza, a rozgrwyka w większym gronie jest pełna emocji! 😀 Gra we dwójkę, nie była już tak ekscytująca i czasem z