Miłek bardzo lubi książki, w których może coś poprzesuwać albo otworzyć. Obecnie największym powodzeniem u niego cieszą się właśnie książki z takimi aktywizującymi elementami. Podczas wspólnego czytania, Szef lubi przewracać strony, a kiedy dodatkowo może przesunąć jakiś element, dotknąć innej faktury albo otworzyć jakieś okienko, to już w ogóle jest niesamowicie tym zachwycony, a takie książki zdobywają u niego dodatkowe punkty 😀

Dlatego, gdy pojawiły się u nas nowe książki z serii Wydaje mi się, że widziałem… szybko wzięliśmy się za czytanie i przepadliśmy!

Są to dwa tytuły od Mamanii, które swoją premierę miały w zeszłym roku. Mowa oczywiście o: Wydaje mi się, że widziałem… dinozaura! i Wydaje mi się, że widziałem… krokodyla!. Są to książki, które mogą zapewnić Wam sporo wspólnej rozrywki i zabawy, zwłaszcze jeśli dacie się ponieść i wybierzecie się na prawidzwe poszukiwanie krokodyla lub dinozaura!

DLA KOGO SĄ TE KSIĄŻKI?

Zacznę o tego, że te książki powstały z myślą o najmłodszych czytelnikach. Będą idealne dla dzieci rozpoczynających swoją przygodę z książkami. Ilustracje nie są skomplikowane, a tekst jest bardzo prosty i opiera się głównie na stwierdzeniu: Wydaje mi się, że widziałem… . Ruchome elementy zachwycą i zachęcą do sprawdzania, co takiego się za nimi kryje. Seria jest odpowiednia dla dzieci powyżej 6 roku życia.

ZALETY KSIĄŻEK

  • tekst napisany prostym językiem dostosowanym do małych czytelników,
  • proste i kolorowe ilustracje, które nie przebodźcowują dzieci,
  • grube i kartonowe strony.
  • wygodny format książki,
  • zaokrąglone rogi,
  • wiele różnych ruchomych elementów w książkach.

Wydaje mi się, że widziałem… krokodyla!

Wydaje mi się, że widziałem… krokodyla! rozpoczyna się na placu budowy, gdzie tytułowy krokodyl być może kryje się za ogromną kulą, którą unosi dźwig. Być może znajduje się gdzieś wysoko i kryje się w rurach? A może ukrył się w wywrotce pełnej ziemi? Lub za cegłami? Ale aby się dowiedzieć musisz się sam przekonać! 😀

Jak widzisz, książka jest naprawdę bardzo prosta i można w niej sporo odkryć. Co więcej, śmiało można wykorzystać ten tytuł do zaznajomienia dziecka z tematem budowy – maszyn jakie można na jej placu zobaczyć, narzędzi czy osób, które tam pracują.

INFORMACJE O KSIĄŻCE

SERIA: Wydaje mi się, że widziałem…
AUTORKA: Lydia Nichols
TŁUMACZENIE: Zofia Raczek
WYDAWNICTWO:
Mamania
LICZBA STRON: 
10
ROK WYDANIA: 
2021
KATEGORIA:
kartonowe, dla maluszków
JĘZYK: 
polski
WIEK:
0-3 lata
CENA: 
~ 15 zł

SPRAWDŹ GDZIE KUPIĆ TĄ KSIĄŻKĘ W DOBREJ CENIE

Wydaje mi się, że widziałem… dinozaura!

Drugi tytuł z tej serii to Wydaje mi się, że widziałem… dinozaura!. Tym razem, stwór ukrył się gdzieś w domu i trzeba odkryć jego kryjówkę! 😀 Być może schował się w salonie za wielką niebieską kanapą? A może w wannie? Podczas wspólnej lektury musicie się dobrze rozglądać. Sprawdzaliście pod łóżkiem? W lodówce? Trzeba dokładnie sprawdzić wszystkie pomieszczenia w domu.

Osobiście najbardziej lubię ten tytuł, ponieważ wspólnie z Miłkiem możemy poszukiwać dinozaura w naszym domu. Zwłaszcza, że mamy dwa ikeowe pluszaki (T-rexa i stegozaura), które Szef bardzo polubił. Szczerze mówiąc, te urocze dinozaury lubią się chować w najróżniejszych miejscach i czasem trudno je znaleźć! Ale na szczęście jesteśmy wytrwali. Koniecznie musicie spróbować tej zabawy!

INFORMACJE O KSIĄŻCE

SERIA: Wydaje mi się, że widziałem…
AUTORKA: Lydia Nichols
TŁUMACZENIE: Zofia Raczek
WYDAWNICTWO:
Mamania
LICZBA STRON: 
10
ROK WYDANIA: 
2021
KATEGORIA:
kartonowe, dla maluszków
JĘZYK: 
polski
WIEK:
0-3 lata
CENA: 
~ 15 zł

SPRAWDŹ GDZIE KUPIĆ TĄ KSIĄŻKĘ W DOBREJ CENIE

Książki dla dzieci to naprawdę świetna sprawa, ale mimo wszystko warto również pamiętać o sobie. Co jakiś czas warto postawić na powieści i opowiadania, dzięki którym rodzic choć na chwilę oderwie się od zwyczajnych i domowych spraw 🙂

Miłej lektury!

Jeśli podoba Ci się to co robię

Postaw mi kawę na buycoffee.to