To prawdziwa kość niezgody. Budzi sporo kontrowersji i nieustannie powstają na jej temat mity. Ten najpopularniejszy odnosi się do dodawanych środków chemicznych, które mają być szkodliwe dla naszego zdrowia. Inni utrzymują, że jest tucząca. Pojawiające się wątpliwości dotyczą również jakości kawy rozpuszczalnej. A czy Ty zastanawiasz się na tym, czy kawa rozpuszczalna jest zdrowa? I dlaczego kawa 3 w 1 nie powinna być nazywana kawą? Czas wobec tego zgłębić temat i poznać całą prawdę o kawie rozpuszczalnej.

Szacuje się, że w wielu krajach kawa rozpuszczalna stanowi 50% całkowitej sprzedaży kawy. W Polsce wskaźnik ten oscyluje na poziomie ok. 10%. I co ciekawe, trudno jest jednoznacznie ustalić twórcę tego produktu. Wiadomo, że na przełomie XIX i XX wieku trzech mężczyzn, działających niezależnie od siebie, zdołali zmienić kawę mieloną w kawę rozpuszczalną. Źródła historyczne wskazują na Davida Stranga z Nowej Zelandii, który już w 1890 roku opatentował suszenie kawy ciepłym powietrzem i wprowadził na rynek Strang’s Coffe. W 1901 roku, pewien Amerykanin japońskiego pochodzenia (Satori Kato) wynalazł i zaczął sprzedawać kawę instant w Chicago. 8 lat później produkcją kawy rozpuszczalnej na szeroką skalę zajął się George Constant Washington, angielski chemik mieszkający w Gwatemali. Czy któryś z panów zdołałby podbić światowy rynek, gdyby nie Nestle? Tego nie wiemy.

Jako istotny punkt w historii produkcji i dystrybucji kawy rozpuszczalnej na globalną skalę przyjmuje się rok 1930. Wówczas Instytut Kawy w Sao Paulo w Brazylii poprosił Nestle o pomoc. Koncern miał znaleźć sposób na przetwarzanie i przechowywanie nadwyżek ziaren kawowych. Prace nad poszukiwaniem odpowiedniego rozwiązania trwały 8 lat. Istotne było to, aby zachować wszystkie właściwości kawy, w tym jej aromat i smak, z równoczesnym zapewnieniem jej trwałości. Efekty prowadzonych eksperymentów znamy do dziś. W 1938 roku pojawiła się Nescafe, która stanowiła część racji żywnościowych dla żołnierzy.

Kawa rozpuszczalna – jak powstaje?

Wbrew powielanym mitom, kawa rozpuszczalna nie jest mieszaniną sztucznych środków. W rzeczywistości to prawdziwa kawa, którą przetwarza się w trakcie odpowiednich procesów. Jakich? To zależy od wybranego produktu. Co więcej, zgodnie z obowiązującymi przepisami polskiego prawa, jeżeli na etykiecie produktu pojawia się nazwa „kawa rozpuszczalna” to musi być to czysta kawa.

Do produkcji kawy rozpuszczalnej stosuje się ziarna kawy, które są wypalane i drobno mielone. Przygotowany proszek zaparza się w niewielkiej ilości wody. Proces ten jest wieloetapowy i przeprowadza się go przy użyciu wysokiego ciśnienia. W wyniku tych działań powstaje mocny ekstrakt, w którym zachowane są najważniejsze właściwości kawy. Następnie ekstrakt zagęszcza się i klaruje, aby móc go osuszyć w kolejnym kroku. Suszenie ekstraktu kawy może być przeprowadzane za pomocą wysokiej temperatury lub liofilizacji (tzw. suszenie mrozem). Przy czym przyjmuje się, że jakość kawy rozpuszczalnej powstającej w wyniku liofilizacji jest wyższa, a jej aromat bardziej wyczuwalny. Oczywiście o jakości produktu decyduje również gatunek i jakość samych ziaren, jakich użyto do produkcji.

„Kawa 3 w 1” – ile kawy jest w kawie?

Popularna kawa rozpuszczalna w saszetkach (ta w opcji „2 w 1” lub „3 w 1”) powinna wzbudzać Twoją czujność. Jej skład niewiele ma wspólnego z kawą, a co za tym idzie, raczej nie dostarczy Ci oczekiwanej dawki energii. Nie wierzysz? Sprawdź dokładnie jej skład, a szybko przekonasz się dlaczego kawa rozpuszczalna jest niezdrowa, gdy wybierasz tę w postaci napoju kawowego (w Polsce produkt ten nie może być sprzedawany pod nazwą „kawa” i musi być oznaczony na opakowaniu jako „napój kawowy”).

Przykładowy skład napoju kawowego (może różnić się, w zależności od wybranego producenta i rodzaju mieszanki): cukier, syrop glukozowy, kawa rozpuszczalna (ok.10%), utwardzony tłuszcz roślinny (zwykle z ziaren palmowych), odtłuszczone mleko w proszku, regulatory kwasowości (E 340 ii, E 451 i, E 452 i, E 331 iii), białko mleka, tłuszcz roślinny, emulgatory (E 471, E 472 e), aromaty, substancja przeciwzbrylająca (E 551), stabilizator (E 339) oraz sól. Jak możesz zauważyć, w napoju kawowym na pierwszym miejscu jest cukier wzbogacony syropem glukozowym. Dopiero na trzeciej pozycji znajduje się kawa, której jest relatywnie niewiele. 90% zawartości kawy rozpuszczalnej w saszetkach to cukier, wzmacniacze smaku, tłuszcze i inne składniki, które mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie.

Wady kawy rozpuszczalnej

Być może cenisz kawę rozpuszczalną za łatwość jej przygotowania (rozpuszcza się nawet w zimnej wodzie lub mleku), a także za jej łagodniejszy smak. Jeżeli jednak pijasz ją dla kofeiny, to niestety w tym wypadku przegrywa ona pojedynek z kawą naturalną. Według przeprowadzonych badań szacuje się, że filiżanka kawy naturalnej zawiera ok. 120 mg kofeiny, natomiast rozpuszczalnej ok. 65 mg. Do najważniejszych wad kawy rozpuszczalnej można zaliczyć również brak wyraźnie podanego źródła pochodzenia kawy oraz brak możliwości zweryfikowania jej jakości. Niestety, tak przetworzona kawa nie musi pochodzić z najlepszych plantacji świata, ponieważ cały proces jej przygotowania skutecznie niweluje wszelkie niedoskonałości ziaren.

Podsumowując. Kawa rozpuszczalna nie taka straszna, jak o niej mówią. Nie musisz już wierzyć w powielane mity. Jeżeli nie cierpisz na schorzenia wykluczające z Twojej diety kawę, to możesz ją pić. Wybieraj jednak kawę rozpuszczalną sprawdzonego producenta. A jeśli wolisz wysokiej jakości kawę ziarnistą, z pewnych i sprawdzonych plantacji, to odwiedź sklep internetowy polskiej palarni kawy – www.gorillacoffee.pl

*** wpis sponsorowany ***

Jeśli podoba Ci się to co robię

Postaw mi kawę na buycoffee.to