Dzisiejszy wpis będzie trochę inny niż zazwyczaj, ponieważ ma on formę wywiadu. Moją rozmówczynią jest Klaudia Szczurek, jedna z czterech uczennic, które prowadzą fanpejdż i instagram edukujący o trudnościach, stresach z jakimi obecnie borykają się nastolatkowie.

To nie są jednak jedyne założenia ich działalności, ponieważ dziewczynom zależy jeszcze na czymś więcej, a mianowicie na tym, aby nastolatkowie zaakceptowali się i uwierzyli w siebie, swoje możliwości i znaleźli pomoc, której potrzebują. Więcej dowiesz się czytając poniższą rozmowę.

Zapraszam do lektury 🙂

Cześć Klaudia. Bardzo mi miło, że zgodziłaś się na rozmowę. Na początek chciałabym prosić Cię, abyś opowiedziała na czym polega projekt Be Yourself i kto za nim stoi.

Projekt Be Yourself polega na przybliżeniu problemów braku wiary w siebie i samoakceptacji, które w dzisiejszych czasach są bardzo powszechne, a mimo to często bagatelizowane. Chciałyśmy pokazać, skąd się one biorą, co się z nimi wiąże i jak można z nimi walczyć. Be Yourself – project założyłyśmy jako cztery dziewczyny chcące coś zmienić. Klaudia Szczurek, Weronika Dobija, Aleksandra Jezioro i Weronika Korzeń to nasz projektowy zespół.

Skąd wziął się pomysł na poruszenie takiej tematyki?

Pomysł na poruszenie takiej tematyki wziął się z tego, że żyjemy w czasach mediów społecznościowych. Na większości z nich kreowane są ideały wyglądowe. Pokazywane są pożądane cechy charakteru oraz to, czego ludzie „powinni” się wstydzić, poprawić czy całkiem wyeliminować. Niestety bardzo mocno wpływa to na relacje z samym sobą. Media społecznościowe wpajają młodym ludziom to jacy mają być i pokazują, że bycie innym, często takim jakim pragniemy być, jest po prostu niemodne, a nawet złe. Nie jesteśmy w stanie się z tym pogodzić, więc za pomocą tych samych portali chcemy pokazać, że nie jest to prawdą.

Czy problem samoakceptacji i braku wiary w siebie jest czymś powszechnym wśród nastolatków? Dotyczy bardziej chłopaków czy dziewczyn?

Brak wiary w siebie jak i samoakceptacji jest bardzo powszechny wśród nastolatków. Według mnie nie można jasno stwierdzić czy dotyczy on bardziej chłopaków czy dziewczyn. U dziewczyn jest to jednak często łatwiej zauważalne. Chłopcy często boją się mówić w prost o swoich problemach, o tym, że nie czują się ze sobą dobrze i że potrzebują wsparcia. Każdy z nas zna stereotyp mówiący, że „chłopacy nie płaczą” to bardzo krzywdzące. W nastoletnim świecie, każdy przechodzi etap poznawania siebie, kreowania własnych perspektyw i poglądów, jest to tak samo trudne zarówno dla chłopców jak i dla dziewcząt.

Co wpływa na takie negatywne samopoczucie i postrzeganie siebie? Czy social media, rodzina, przyjaciele, hejt i stres odgrywają w tym wielką rolę?

Na złe samopoczucie może wpływać wiele czynników. Brak zrozumienia ze strony rówieśników i rodziny jest jednym z nich. Pamiętam jak kiedyś sama czułam się niezrozumiana. Wszystko wydawało mi się być bezsensowne i jednocześnie byłam w tym sama. Samotność, ona również negatywnie wpływa na to jak się czujemy. Czasem tak naprawdę potrzeba nam drugiego człowieka żeby poczuć się lepiej. Kolejnymi przyczynami często są stres, różnego rodzaju fobie czy lęki. Natomiast na negatywne postrzeganie siebie bardzo duży wpływ mają social media i często spotykany tam hejt.

Jak z tym walczyć? Z brakiem samoakceptacji i ogólnym złym samopoczuciem.

Żeby walczyć z brakiem samoakceptacji, już od małego każdy powinien być uczony miłości do samego siebie. Jeśli jednak mamy ten problem, warto pomyśleć o tym, co w sobie lubimy. Wystarczy zacząć nawet od tych najmniejszych rzeczy i zapisać je sobie. Kiedy następnym razem będziemy źle o sobie myśleć, wyciągniemy kartkę czy otworzymy notatkę w telefonie, popatrzmy w lustro i powiemy, prosto do siebie, co w sobie lubimy. Zaczynając od małych rzeczy powoli będziemy widzieć coraz więcej plusów. Zaczniemy lubić, a w końcu kochać samego siebie. Należy pamiętać, że samoakceptacja nie powinna zależeć od tego, co mówią o nas inni. To my mamy kochać siebie, bo właśnie ta miłość otwiera wiele dróg w naszym życiu, a szczególnie tą do szczęścia.

Do kogo zwrócić się o pomoc?

Tak naprawdę o pomoc można zwrócić się do każdej zaufanej osoby. Jeśli problem jest już mocno nasilony, myślę, że warto przedyskutować go z terapeutą, psychologiem czy nawet pedagogiem szkolnym. Czasem wystarczy porozmawiać po prostu ze swoim przyjacielem. Jeśli nie mamy na tyle odwagi można napisać do kogoś anonimowo, na przykład do nas. Wszystko jest jednak zależne od tego w jakim stopniu rozwinął się dany problem.

Czy w dobie pandemii koronawirusa ta problematyka się pogłębiła? Jeśli tak, to co się do tego przyczyniło?

Niestety pandemia pozamykała nas wszystkich w domach. Nie możemy spotkać się w normalnych warunkach z przyjaciółmi czy znajomymi. Wiele osób czuje strach nawet przed zwykłym przemieszczaniem się. To wszystko odbija się na naszym samopoczuciu. W Internecie można znaleźć wiele artykułów jak i badań naukowców, gdzie jest podkreślone, że problem braku samoakceptacji i wiary w siebie w okresie trwania koronawirusa znacznie się pogłębił.

W jaki sposób można wpłynąć na poprawę samopoczucia? Co może pomóc aby poczuć się lepiej?

Tak naprawdę nasze samopoczucie zależy od wielu sytuacji. Jeśli coś sprawia, że jest ono złe, to najlepszym rozwiązaniem byłoby pozbycie się problemu, ale jak każdy wie, nie jest to takie proste. Czasem, żeby poczuć się lepiej wystarczy założyć słuchawki, włączyć muzykę i wyjść na spacer. Pobyć z samym sobą i z własnymi myślami. Przeanalizować to co nas przytłacza i spróbować zostawić to za naszymi plecami. Są jednak dni, że po prostu trzeba się położyć, wziąć pudełko lodów czy czekoladek i po prostu wypuścić z siebie wszystkie emocje. Każdy z nas jest inny i na każdego z nas działa coś innego. Moim zdaniem najważniejsze jest jednak spróbować przemyśleć to, czemu tak się czujemy. Ja w chwilach słabości bardzo lubię zapisać sobie na kartce to przez co jestem zła, smutna czy zdenerwowana, a po drugiej stronie spróbować znaleźć pozytywy danego dnia czy sytuacji. Pozwala mi to spojrzeć na wszystko z innej perspektywy i chociaż trochę uspokoić się wewnętrznie, więc zdecydowanie polecam każdemu tego spróbować.

To teraz powiedz mi na czym polega Wasza pomoc.

Nasza pomoc polega głównie na pisaniu z osobą, która jej potrzebuje. Najwięcej wiadomości otrzymujemy na naszym Instagramie. Jeśli jednak ktoś potrzebowałby pomocy w inny sposób i poinformowałby nas o tym, oczywiście przemyślałybyśmy to i spróbowały temu podołać. Każdej osobie, która się do nas zgłasza zapewniamy możliwość tak zwanego wygadania się, zrozumienie oraz wsparcie.

Na co mogą liczyć osoby, które zwrócą się do Was o pomoc?

Osoby, które zwrócą się do nas o pomoc, mogą liczyć przede wszystkim na wsparcie. Jesteśmy w stanie spojrzeć na problem z innej perspektywy niż osoba, która się z nim zmaga. Staramy się zrozumieć każdego i sytuację, w jakiej ktoś się znajduje oraz zapewnić pomoc, na tyle, na ile jesteśmy w stanie pomóc. Wszystko o czym dana osoba zdecyduje się nam powiedzieć zostaje wyłącznie pomiędzy nami.

Ilu osobom udało się Wam pomóc?

W wiadomościach prywatnych zgłosiło się do nas kilka osób. Często dostawałyśmy informację, po udostępnieniu jakiejś treści lub motywującego cytatu, że komuś właśnie tego było trzeba w danym dniu i że dzięki nam będzie on chociaż trochę lepszy. Mamy także jedną obserwatorkę, która od początku naszego projektu do nas pisała. Dostałyśmy od niej informację, że naprawdę pomogłyśmy zmierzyć się z jej problemami. Jesteśmy bardzo szczęśliwe z tego powodu, że jesteśmy w stanie nieść realną pomoc.

Ile czasu poświęcacie na swoją działalność?

W tym momencie, tak naprawdę, jest to ciężko stwierdzić. Nie możemy widywać się twarzą w twarz, co jest dla nas uciążliwe. Staramy się połączyć ze sobą telefonicznie kilka razy w tygodniu, a jeśli którejś z nas nagle przyjdzie jakiś pomysł do głowy to piszemy o nim między sobą. Można powiedzieć, że prawie od pół roku, czyli od założenia projektu, żyjemy tym projektem.

W jaki sposób promujecie ją promujecie i gdzie można Was znaleźć i jak zgłosić się o pomoc.

Swoją działalność promujemy na Facebooku Be Yourself – project oraz Instagramie be_yourself_project_. Systematycznie wrzucamy tam posty i zachęcamy osoby, które nas obserwują do czytania udostępnianych przez nas streścić. Zgłosić się o pomoc można wysyłając do nas wiadomość prywatną na którymś z tych portali lub na maila [email protected]

Klaudia, bardzo Ci dziękuję za rozmowę i przybliżenie tematu oraz działalności Waszego projektu. To co robicie jest naprawdę ważne i trzymam za Was kciuki, aby dalej udało się Wam uświadamiać młodych ludzi odnośnie problemów z jakimi mogą się borykać. Mam nadzieję, że uda się Wam pomóc wielu osobom.

Trzymaj się ciepło!

ZDJĘCIE GŁÓWNE: https://bit.ly/3e1tQQT

Jeśli podoba Ci się to co robię

Postaw mi kawę na buycoffee.to