Czytanie na dobranoc to jedna z tych rzeczy, które uwielbiam i szczerze nie mogę się już doczekać tego etapu przy Miłku. Póki co, jeszcze nie czytamy dłuższych książek, z prostego powodu – Miłosz jest za mały żeby wysiedzieć i zrozumieć, ale staramy się z Dawidem czytać książki dostosowane do jego