Już kiedyś Ci pisałam, że w dzieciństwie uwielbiałam klocki. Potrafiłam spędzić całe godziny na budowaniu przeróżnych rzeczy – domków, samochodów, rakiet, garaży czy torów wyścigowych. Uważam, że to właśnie te niepozorne zabawki przyczyniły się do tego, że jestem kreatywną i mam bujną wyobraźnię. Tego samego chciałabym dla mojego dziecka, dlatego
Kolejne zwierzę zamieszkuje na DĘBOWEJ FARMIE
Sama wychowałam się na wsi i widok zwierząt hodowlanych nie jest dla mnie czymś niezwykłym. Moja babcia hodowała kury, dziadek miał krowy, świnie kury i króliki, a u sąsiada mogłam widzieć kozy, barany, krowy czy konie. Nie było to dla mnie coś niesamowitego, a coś całkowicie normalnego. Wszystkie te osoby,