W mojej kolekcji uzbierało się już dość sporo anglojęzycznych książek dla dzieci. Dotychczas, głównie wykorzystywałam je w mojej pracy podczas zajęć, ale od kilku miesięcy zaczęłam je gromadzić też dla Miłosza. Do tej pory Miłek ogromne zainteresowanie przejawiał książkami z serii That’s not my…, ale najnowsza dźwiękowa książka z dzikimi