Układanie puzzli to coś, czego nauczył mnie mój Tata. Pamiętam, że z ogromnym zacięciem próbowałam swoich sił z każdym kolejnym pudełkiem. Puzzlami, które najbardziej utkwiły mi w pamięci, byli Flinstonowie, składający się ze 100 lub 200 elementów. Musiałam nad nimi spędzić wiele godzin aby w końcu samodzielnie je ułożyć, ale
Moje przygody z PRZEPROWADZKĄ
Rok temu w lutym, miała miejsce w moim życiu jedna z większych zmian. Po 2 latach mieszkania w Rzeszowie, wspólnie z mężem postanowiliśmy przeprowadzić się do naszego rodzinnego miasta. Z taką zmianą, łączyła się oczywiście przeprowadzka i spakowanie całego naszego dobytku. Pamiętam, jak na początku studiów, gdy wyprowadzałam się z