Little Miss Wine O'Clock and friends - pomysł na wykorzystanie nietypowej KSIĄŻECZKI dla dorosłych na lekcji z okazji Dnia Kobiet

Będzie to zdecydowanie nietypowa propozycja na świętowanie Dnia Kobiet, jednakże uważam, że warto podejść do tego tematu w trochę inny sposób niż tylko wychwalający i dziękczynny. Ale zanim dowiesz się o samym pomyśle, to chciałabym najpierw nakreślić Ci historię tej książeczki… dla dorosłych.

Znalazłam ją jakiś czas temu w lumpeksie. Muszę przyznać, że całkowicie przypadkowo, ponieważ szukałam innej książki, ale ta wypadła spod wielkiego i ciężkiego tomiska słownika do języka francuskiego. Od razu rozpoznałam ten styl książek i postanowiłam, że Little Miss Wine O’Clock wróci ze mną do domu i wzbogaci moją kolekcję MrMenków. Swoją drogą, bardzo lubię te książki, a takich osób jak ja jest znacznie więcej 🙂 Z jedną z nich, Basią Bednarczyk udało mi się nawet nagrać podcast (TUTAJ możesz go posłuchać), w którym nie dało się nam nie zejść ne temat tych książek. No, ale do rzeczy.

Nie jest to książka, która wyszła spod pióra Rogera Hargreavesa i nie wlicza się ona w całą serię MrMenków. Jest napisana przez Lily Magnus. Jest to książeczka z lekka prześmiewcza, która wytyka i wskazuje zachowania różnych typów kobiet, które niekoniecznie są godnymi wzorami do naśladowania. Od razu mówię, jeśli jakimś cudem ta książeczka trafi w Twoje ręcę, to dystans jest zalecany.

W pierwszej chwili, gdy przeczytałam ją do kawy (którą piłam w kubku Mr. Grumpy), książka wydawała mi się bardzo zabawna i kilkakrotnie prawie się poplułam. Wieczorem podsunęłam ją Mężowi, który stwierdził, że na pewno jest super, ale nie ma ochoty teraz jej czytać. Jako, że jestem najcudowniejszą i bardzo troskliwą żoną, postanowiłam Mu ją przeczytać, skoro jemu się nie chce. I wtedy, z każdym kolejnym opisem różnych typów Little Miss, zaczęłam dochodzić do wniosku, że ta książeczka jest po prostu genialną, błyskotliwą, a jednocześnie trochę przerażającą satyrą, a jej autor jest najlepszym obserwatorem zachowań ludzkich.

Pomysł na wykorzystanie jej podczas zajęć z dorosłymi pojawił się w mojej głowie od razu, ponieważ akuart uczę dwie grupy dorosłych. Jakoś tak wyszło, że do tej pory nie zdecydowałam się jej użyć, bo są to lekcje raczej biznesowe. Chociaż teraz, ten wpis mam nadzieję, zmotywuje mnie do tego, aby jednak ją wykorzystać. Gdyby mi się to jednak nie udało, to dzielę się swoim pomysłem na konwersacje z Tobą, ponieważ być może Ty zechesz go zrealizować.

W tej książce znajduje się aż 15 postaci, których lista znajduje się poniżej:

Little Miss Wine O’Clock,
Little Miss New Year’s Resolution,
Little Miss Extreme Detox,
Little Miss Commuter,
Little Miss Vintage,
Little Miss Yummy Mummy,
Little Miss Mombie,
Little Miss Bridezilla,
Little Miss Break-up,
Little Miss Social Media,
Little Miss Pushy Mum,
Little Miss Marathon,
Little Miss Cat Lady,
Little Miss Botox,
Little Miss Single.

Jak sam możesz zobaczyć, domyślenie się na jakie postawy wskazują poszczególne nazwy Little Misses nie jest dość trudne i myślę, że bez książki łatwo będzie nakierować uczniów na właściwy tok myślenia.

Zanim zaczniesz, wypisz na karteczkach poszczególne Little Miss i włóż je do woreczka lub kubka. Następnie, poproś uczniów aby do wylosowanego imienia, w zeszytach zanotowali swoje skojarzenia i zapisali jakie postawy i wartości mogą reprezentować poszczególne panie. Aby Ci to ułatwić, poniżej znajdziesz moje propozycje. Ale ostrzegam rozbudowałam je trochę, przez co nie są aż tak zgodne z tym, co jest w książce – poprzez takie coś chciałam też uniknąć spojlerów 🙂

Little Miss Wine O’Clock – pani, która zawsze wieczorem pije chociaż lampkę wina, a może nawet butelkę. Jest to sposób na jej radzenie sobie ze wszystkim – okazja do świętowania czy powód do użalania się nad sobą. Lubi imprezować, co często kończy się kacem lub moralniakiem.
Little Miss New Year’s Resolution – noworoczne postanowienia robi co roku. Być może udało się jej w nich wytrwać do końca lub po tygodniu zrezygnowała i stwierdziła, że to nie jest jednak dla niej. Ma słomiany zapał i zdecydowanie jest wygodnicka. Potrafi znaleźć wiele wymówek i usprawiedliwień dla swoich niezrealizowanych postanowień.
Little Miss Extreme Detox – co jakiś czas radykalnie postanawia o siebie zadbać, najczęściej spowodowane jest głodówką lub detoksem, który ją unieszczęśliwia. Nie jest zadowolona ze swojego wyglądu, ale ciasta i słodycze są znacznie smaczniejsze. Być może maniaczka zdrowej żywności i zdrowego trybu życiu.
Little Miss Commuter – spędza dużo czasu na długie dojazdy do pracy (której być może nawet nie lubi), oraz wiele godzin w komunikacji miejskiej w otoczeniu obcych ludzi, wśród których może czuć się samotna. Być może nie ma wsparcia bliskich lub jest samotną matką.
Little Miss Vintage – fanka wszystkiego co nie jest obecnie modne. Lubi lata 50, ale jak znajdzie coś co wpadnie jej w oko z innej dekady również to kupuje. Niezależna kobieta, pewna swojej wartości i ostrożnie dobiera rzeczy, którymi się otacza.
Little Miss Yummy Mummy – uwielbia jedzenie, gotowanie i wybiera wszystko co najlepsze dla swoich pociech. Dokładnie sprawdza składy, a nawet myśli nad własną szklarnią. Być może, macierzyństwo tak ją pochłania, że nie ma czasu na gotowanie, dlatego ona i jej rodzina stołuje się na mieście w wegańskich knajpach. A może jest to mama, która ma od wszystkiego ludzi i sama nie musi nic robić oprócz spotykania się na mieście z koleżankami?
Little Miss Mombie – zabiegana matka, która zapewnie nie ma czasu na nic oprócz własnych dzieci. Ciężko się jej gdzieś wyrwać bez dzieci, które są bardzo wymagające, co powoduje, że ona jest ciągle zmęczona i niewyspana. Brak jej pomocy ze strony otoczenia lub nie chce tej pomocy przyjąć, ponieważ uważa, ze ona sama zrobi wszystko najlepiej.
Little Miss Bridezilla – zaplanowała swój ślub w najmniejszym detalu. Nieważne czy jej lista życzeń i oczekiwań jest możliwa do spełnienia – wszystko w tym wyjątkowym dla niej dniu musi być idealnie, bo inaczej będzie wściekła. Być może nawet grozi tym, że ślub się nie odbędzie. Zachowuje się jak księżniczka i wszystko musi być tak jak ona chce, a zadanie jej przyszłego męża się nie liczy.
Little Miss Break-up – zapewne rozpacza po zerwaniu i nie może się pozbierać, ponieważ to już 3 w tym miesiącu związek, o którym myślała, że to już ten do końca życia. Ewentualnie może być osobą, która lubi zrywać jako pierwsza, gdy tylko zobaczy, że coś idzie nie po jej myśli, bo nie pisała się na takie coś.
Little Miss Social Media – uzależniona od bycia online i informowania wszystkich swoich znajomych w sieci o wszystkim: co jadła na śniadanie, ile kilometrów przebiegła czy kogo właśnie spotkała. Wszystko musi być uwiecznione i wrzucone do sieci, a ona lub to, co się znajduje na tych zdjeciach musi być idealne. Być może kreuje siebie, swoje mieszkanie i styl życia, a wszystko to jest jedną wielką pokazówką.
Little Miss Pushy Mum – chce dla swoich dzieci jak najlepszego startu, dlatego plan dnia jej pociech jest wypełniony po brzegi zajęciami dodatkowymi – joga, język obcy, gitara, piłka nożna. Wszystko aby tylko dzieci miały jak najlepsze umiejętności. Być może często chce za wszelką chce spełnić swoje marzenia za pomocą własnych pociech?
Little Miss Marathon – fanka zdrowego trybu życia, zapalona biegaczka. Każdą wolną chwilę spędza bieżni lub biegając w terenie. Nic nie jest jej straszne – zwłaszcza pogoda. Być może jest fanatyczką zawodów biegowych i bierze udział w każdym wydarzeniu sportowym. Raczej nie ma życia prywatnego, a jeśli już, to mówi i myśli tylko o bieganiu.
Little Miss Cat Lady – kociara, która prawdopodobnie jest starą panną i nie robi nic poza głaskaniem swoich kotów. Może nie ma przyjaciół, a koty jej ich zastępują. Być może jest introwertyczką, która lubi przebywać sama ze sobą i swoim stadkiem kotów, które tak jak ona są niezależne.
Little Miss Botox – uwielbia dobrze wyglądać, nie chce pokazać swojego prawdziwego wieku, co może prowadzić do obsesji piękna. Niekoniecznie czuje się ze sobą dobrze (gdy efekty stają się mniej widoczne), jej samoocena wzrasta, gdy budzi podziw innych osób. Być może zmieniła już w swoim wyglądzie absolutnie wszystko i nie przypomina siebie z przeszłości.
Little Miss Single – kobieta, która uważa, że najlepiej jej samej i nie potrzebuje nikogo do szczęścia. Jest dumna z tego, że jest singielką i podkreśla to przy każdej możliwej okazji. A być może jest desperatką, która usilnie usiłuje znaleźć swojego księcia z bajki za wszelką cenę nie zwracając uwagi na to, że w jej otoczeniu już ktoś taki może się znajdować. Randkowanie to całe jej życie. Ponadto, zna wszystkie najlepsze knajpy w mieście (być może zna nawet ich menu), ale ciągle wraca do domu zawiedziona, ponieważ osoba, z którą się umówiła, nie wyglądała tak jak w aplikacji randkowej.

W kolejnym etapie, zadanie uczniów będzie polegało na przedyskutowaniu poszczególnych postaw pań, które wypisywali. Poproś ich aby skupili się na ich przypuszczeniach, dlaczego zachowują się one tak, a nie inaczej (przynajmniej według tego, co sami wypisali), a później wspólnie wymyślili co mogą zrobić poszczególne panie, aby wyrwać się z dotychczasowego stylu bycia.

Zdaję sobie sprawę, że być może jest to dość nietypowe podejście do świętowania Dnia Kobiet, ale uważam, że jest potrzebne. Każdy z nas ma jakieś swoje przywary i przyzwyczajenia, które niekoniecznie są zdrowe, a nie chce się do nich przyznać. Chciałam, aby ta lekcja niejako „zmusiła” do przemyślenia swojego zachowania (lub osób z najbliższego otoczenia) i być może wyciągnięcia ręki w ich stronę.

Mam nadzieję, że mój pomysł na nietypową lekcję z okazji Dnia Kobiet przypadł Ci do gustu! Swoją drogą, jestem bardzo ciekawa, czy korzystasz czasami z książek (dzięcięcych) na zajęciach z dorosłymi. Koniecznie daj znać w komentarzu! 🙂

Trzymaj się ciepło!