Jakiś czas temu, gdy buszowałam w internetach za czymś fajnym i lekkim do czytania, wpadła mi w oko właśnie ta książka. Nie myśląc długo, postanowiłam ją kupić, ponieważ całkiem głośno krzyczała „Weź mnie!”, a przecież jak krzyczy to nie można nie wziąć, prawda? No więc wzięłam i… zakochałam się w