
Jak sam mogłeś już zauważyć kocham czekoladę i nie wyobrażam sobie bez niej życia! 😀 Dlatego też dziś, postanowiłam podzielić się z Tobą przepisem, który krąży w mojej rodzinie już od dłuższego czasu na przepyszne babeczki!
Jest to bardzo prosty przepis, z którego powinno Ci wyjść jakieś 14 muffinek. Wykonanie ich zajmie Ci maksymalnie 45 minut.
SKŁADNIKI:
- 150g masła
- 300g mąki
- 200g czekolady (osobiście łączę gorzką z mleczną)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki kakao
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżka cukru wanilinowego
- 2 duże jajka
- 170 ml mleka
WYKONANIE:
Zacznij od tego aby na małym ogniu roztopić masło i lekko je później schłodzić. W międzyczasie, posiekaj czekoladę na raczej spore kawałki. Następnie, do miski przesiej wymieszaną ze sobą mąkę, sodę, kakao i proszek do pieczenia. Gdy już to zrobisz, dodaj do tych składników zwykły cukier i cukier wnilinowy. Pomieszaj wszystkie te składniki i odstaw tą miskę na bok.
Do drugiej miski przelej schłodzone masło, a następnie dodaj mleko i wbij jajka. Wymienione mokre składniki zmiksuj ze sobą do momentu aż się połączą. Gdy już to zrobisz, przelej zawartość tej miski do pierwszej ze składnikami suchymi. Dodaj też posiekaną czekoladę i wszystko ze sobą wymieszaj, aż do momentu połączenia się wszystkich składników.
**** PRO TIP ****
Co do siekania czekolady, to polecam posiekanie jej w taki sposób, aby jedną kostkę, podzielić mniej więcej na 4 części. Możesz mi wierzyć na słowo, ponieważ testowałam różne wielkości siekania i ta wielkość, o której mówiłam jest najsmaczniejsza i najbardziej wyczuwalna. Zbyt małe kawałki się rozpuszczą i nie będzie ich czuć.
PIECZENIE:
Ostatnią rzeczą, która została do wykonania jest przełożenie ciasta do foremek. Najlepiej wypełnić je do 3/4 wysokości foremki. Następnie, piecz w piekarniku w 180 stopniach przez jakieś 15 minut.

Mam nadzieję, że babeczki z tego przepisu będą Ci smakowały! Daj znać w komentarzu jak Ci poszło ich wykonanie.
Smacznego!