RECENZJA: Jak zrozumieć małe dziecko

Nie będę Ci wmawiała, że o byciu mamą wiem wszystko, bo zostałam nią po raz pierwszy i raczej duuuuużo czasu upłynie, aż poczuję się w tej roli choć trochę pewniejsza niż jestem teraz. Swoją drogą, zastanawiam się, czy w ogóle można być ekspertem w tej roli, ponieważ macierzyńswto przypomina mi nieskończoną ilość lekcji, a każda z nich jest ważniejsza od poprzedniej. Ale dziś nie o tym.

Z racji tego, że jestem całkowitym świeżakiem, lecz również z ludzkiej ciekawości i potrzeby zdobycia wiedzy, żeby zadbać o Małego jak najlepiej umiem, postanowiłam zapoznać się z książką, o której słyszał już chyba każdy rodzic. Oczywiście mowa tu o „Jak zrozumieć małe dziecko” od wydawnictwa Natuli.

Przeczytałam ją bardzo szybko i pozaznaczałam w niej wiele istotnych dla mnie fragmentów, dlatego też postanowiłam powiedzieć Ci trochę więcej o tej wartościowej książce, która powinna być obowiązkową lekturą dla młodych rodziców.

KIM SĄ AUTORKI?

Tym razem, Czytelnik ma styczność nie z jedną autorką, a aż siedomia mamami, które spełniają się nie tylko w tej roli, ale również są aktywne zawodowo i edukują innych rodziców, którzy chcieliby zrozumieć własne dzieci. Autorki, przez które ta książka została napisana to:

• Aga Nuckowska – redaktora naczelna magazynu dziecisawazne.pl, a także pedagog, filolog i terapeutka Gestalt.
• Ewa Krogulska – psycholog i doula, która dodatkowo promuje karmienie piersią.
• Anna Siudut-Stajura – redaktor wydawnictwa Natuli, a ponadto psycholog, psychoterapeutka Gestalt i trenerka umiejętności psychologicznych i społecznych.
• Joanna Jeżak – psychoterapeutka i pedagog, która stawia na ciągły rozwój.
• Olga Trybel – edukatorka seksualna, fizjoterapeutka i ratownik medyczny.
• Małgorzata Musiał – pedagog i mediatorka w duchu Porozumienia bez Przemocy.
• Małgorzata Trzewik – psycholog, trenrka Familylab, a także doradca noszenia dzieci Clauwi.

O CZYM JEST TA KSIĄŻKA?

Oczywisty jest fakt, że książka, tak jak mówi jej tytuł, zawiera treści, które mają za zadanie ułatwić rodzicom zrozumienie ich własnych pociech. Na uwagę zasługuje fakt, że autorki obalają wiele powszechnych mitów związanych z rodzicielstwem i wychowaniem, a ponadto niejako kwestionują poprawność intuicyjnego wychowania, które wbrew pozorom może być krzywdzące.

Ponadto, z tej książki dowiesz się, skąd tak naprawdę wzięły się różne naukowo nieaktualne przekonania, które do tej pory są powszechne i stosowane wobec dzieci, a wcale tak być nie powinno. Autorki również zadabały o to, aby pokazać Czytelnikowi, że wychowanie i rodzicielstwo oparte na wzajemnym szacunku (na linii rodzic – dziecko, dzieko – rodzic) nisie za sobą o wiele więcej korzyści niż archaincze metody wychowawcze.

DLA KOGO JEST TA KSIĄŻKA?

Książka przeznaczona jest głównie dla rodziców dzieci w wieku do 3 lat, jednakże wiele przydatnych informacji znajdą tu osoby, które mają styczność z małymi istotami. Nie od dziś wiadomo, że nie tylko rodzice mają wpływ na własne dziecko, ale również osoby z jego otoczenia takie jak dziadkowie, „ciocie” ze żłobka, przedszkola czy panie z nauczania zintegrowanego.

Jednakże uważam, że na lekturze tej książki najwięcej skorzystają osoby, które mają najczęstszy kontakt z własnym dzieckiem.

JAK ZBUDOWANA JEST TA KSIĄŻKA?

Tak jak wspominałam wcześniej, książka składa się z 7 rozdziałów. Każdy rozdział rozpoczyna się od minimalistycznej czarno-białej ilustracji po lewej stronie, a pod nim Czytelnik znajdzie kilka słów o autorce odpowiedzialnej za dany rozdział.

Ponadto, każdy rozdział zaczyna się od pogrubionego wprowadzenia do dalszej części, a na samym końcu każdego rozdziału, autorki umieściły bibliografię, o którą oparły swoje teksty.

JAKIE TREŚCI MOŻESZ ZNALEŹĆ W KSIĄŻCE?

Nie chcę tu zamieszczać całego spisu treści, bo jest dość długi, dlatego też tym razem po krótce opiszę tutaj o czym są poszczególne rozdziały.

• Rozdział 1. ZROZUMIEĆ DZIECKO – Autorka pierwszego rozdziału, opisuje tutaj dlaczego rodzicielstwo oparte na bliskości jest istotniejsze niż trenowanie. W prosty sposób wyjaśnia również, że stawianie granic dziecku jest naturalne pod warunkiem, że są one zdrowe. Końcowa część, jest z kolei poświęcona samodzielności dziecka i tego jak jej „nauczyć”.
• Rozdział 2. JEDZENIE – Ten rozdział był dla mnie dość istotny, ponieważ sama mam trudności z jedzeniem niektórych produktów i dopiero uczę się czerpać przyjemność jaka płynie z samej czynności jedzenia. Wiele odpowiedzi na trapiące mnie pytania, a także wiele wyjaśnień dlaczego moje upodobania jedzeniowe wyglądają tak, a nie inaczej jest właśnie w nim. Ponadto, dowiesz się z niego, że jedzenie nie ma na celu tylko zaspokoić uczucie głodu u dzieci, ale wpływa również na rozwój społeczny, emocjonalny, mechanizm samoregulacji, a przede wszystkim na relacje. Fajnie, że autorka zawarła w tym rozdziale również informacje o karmieniu dzieci nie tylko piersią, ale również mlekiem modyfikowanym. Ponadto, znajdziesz tutaj podrozdział poświęcony rozszerzaniu diety (który bardzo mi się przydał, bo niedługo mnie to czeka). Dodatkowo, autorka zadbała o to, aby szczegółowo opisać na co ma wpływ rodzic, a na co dziecko. Na samym końcu znajdziesz propozycje tego, jak budować w dziecku pozytywną i zdrową relacje.
• Rozdział 3. SEN – W tym rozdziale, autorka obala wszystkie możliwe mity dotyczące snu dziecka i wyjaśnia wiele kwestii dotyczących snu pociech takich jak: co to znaczy przespana noc, ile powinny spać maluchy oraz wiele innych. Ponadto, autorka dzieli się sposobami na to aby polepszyć jakość snu całej rodziny. Dodatkowo, z tego rozdziału dowiesz się czego tak naprawdę potrzebuje dziecko, żeby lepiej się mu spało.
• Rozdział 4. ZABAWA – Autorka tego rozdziału szczegółowo opisuje to, w jaki sposób postępuje rozwój zabawy u dzieci w wieku 0-2 lata, 2-3 lata, 3-5 lat oraz 5-6 lat. Ponadto, Czytelnik dowie się w jaki sposób wspierać rozwój dziecka w zabawie oraz czy warto bawić się z dzieckiem. Wielu dorosłych wychodzi z założenia, że jak dziecko się bawi samo, to my nie jesteśmy mu potrzebni, a to właśnie poprzez zabawę możemy również okazać dziecku zainteresowanie, pokazać, że jest dla nas ważne zadbać o pogłębienie więzi.
• Rozdział 5. ODPIELUCHOWANIE – Co prawda, wiedza z tego rozdziału przyda mi się dopiero za jakiś czas, ale bardzo się cieszę, że miałam możliwość zapoznać się z nim teraz. Nie byłam świadoma, że odpieluchowanie wiąże się z rozwojem emocjonalnym dziecka i jest aż tak istotne w jego rozwoju (w tym momencie wychodzi ze mnie moja „świeżość” w byciu mamą). Dodatkowo, autorka dzieli się w tym rozdziale, strategiami na udane odpieluchowanie lecz jednocześnie nie podaje Czytelnikowi gotowych rozwiązań. Powiedziałabym bardziej, że okazuje wsparcie rodzicom, którzy są w trakcie odpieluchowywania.
• Rozdział 6. RELACJA BEZ NAGRÓD I KAR – Jako nauczycielka, nie lubię stosowania nagród i kar dla moich uczniów. Oczywiste jest też to, że nie będę chciała fundować takiej metody wychowawczej własnemu dziecku. Autorka tego rozdziału w prosty sposób wyjaśnia, dlaczego ta metoda nie zdaje egzaminu, a także pokazuje jak rodzic może pomóc dziecku odkrywać i nazywać jego emocje i potrzeby.
• Rozdział 7. ADAPTACJA PRZEDSZKOLNA – Ten temat również niejako udało mi się poznać wcześniej, gdy miałam możliwość pracować w przedszkolu i autorka ponownie opisuje w tym rozdziale elementarną wiedzę dla rodziców, którzy posyłają własne pociechy do przedszkola. Rozłąka przedszkolna, jest ogromnym przeżyciem zarówno dla dzieci jak i dla rodziców, dlatego warto się do tego przygotować. Z tego rozdziału dowiesz się jak zrobić to w taki sposób, aby zarówno Tobie i jak Twojemu dziecku adaptacja z nową sytuacją poszła lepiej i łagodniej. Ponadato, autorka zdecydowała się również podzielić trudnościami jakie mogą się zdarzyć.

CO PODOBAŁO MI SIĘ W KSIĄŻCE?

Trochę tego będzie, więc wykropkuję zalety tej książki:

• Jest to nowoczesny, konkretny, a przede wszystkim spójny poradnik o wychowaniu opartym na bliskości i budowaniu więzi rodzinnych.
• Fajnym pomysłem było to, że każdy z rozdziałów jest napisany przez kogoś innego, kto jest kompetentny w danym zakresie. Dzięki takiemu zabiegowi, Czytelnik może być pewny, że w książce nie ma treści, których autorem jest osoba (prawie) w ogóle nie znajająca się na wybranym temacie.
• Kolejnym super pomysłem jest to, że autorki na początku każdego rozdziału skupiają się na pokazaniu mitów dotyczących wychowania i prostym językiem je obalają.
• Całkowicie urzekło mnie to, że autorki zadbały o to, aby treści przez nie stworzone byly poparte badaniami naukowymi.
• Bibliografia pod koniec każdego rozdziału także była strzałem w dziesiątkę, ponieważ osoby, które dodtakowo chciałyby zgłębić swoją wiedzę, mogą skorzystać ze źródeł w niej zawartych.
• Autorki wielokrotnie powtarzają, że w wychowaniu dzieci liczą się dobre relacje i bliskość.
• Minimalistyczna i graficzna okładka, to również strzał w dziesiątkę.
• Krótkie i rzeczowe artykuły, które zawierają najważniejsze informacje bez zbędnego koloryzowania.

CO NIE PODOBAŁO MI SIĘ W KSIĄŻCE?

W zasadzie nie mam się do czego przyczepić. W tym miejscu mogę tylko powiedzieć, że z chęcią poczytałabym dłuższe artykuły lub wersję dla starszych dzieci niż przedszkolaki, bo ta książka skończyła się zdecydowanie za szybko 🙂

REASUMUJĄC…

Podtrzymuję to, co napisałam na początku, że dla rodzica świeżaka, który po raz pierwszy ma styczność ze swoim maleństwem, jest to obowiązkowa pozycja na liście książek do przeczytania. Może niekoniecznie wtedy, gdy maluch jest już na świecie, bo wtedy różnie bywa z czasem, ale z pewnością warto po nią sięgnąć trochę wcześniej.

Na rynku nie ma drugiej takiej książki, która jest napisana lekko, rzeczowo i zawiera w sobie tylko najważniejsze informacje, które z pewnością okażą się zbawienne w przyszłości.

W serii rodzicielskiej, ukazała się również książka o porodzie cięciem cesarskim. Jej recenzję na moim blogu znajdziesz poniżej 🙂

Mam nadzieję, że moja recenzja Ci się spodobała i zachęciła do sięgnięcia po ten tytuł. Naprawdę nie pożałujesz 🙂 Jestem bardzo ciekawa, czy miałeś okazję czytać inne książki z tej serii. Daj znać w komentarzu!

Trzymaj się ciepło!

Jeśli podoba Ci się to co robię