Dziś jest ten dzień, kiedy będziesz mógł przeczytać moją recenzję o jednej z bardziej popularnych ostatnio książek. Do jej zakupu skłonił mnie nie tylko uroczy zwierz z okładki, ale również tematyka, którą obiecuje tytuł. Ale czy oczekiwania względm treści odpowiadają na twierdzenia, które znajdują się na okładce, dowiesz się czytając właśnie ten wpis.

Od razu na wstępie chciałabym zaznaczyć, że raczej mam w sobie coś z osoby nadwydajnej, ale nie uważam, żeby opis przedstawiony w książce jakoś do mnie idealnie pasował, dlatego też moja opinia może być taka, a nie inna. Ale nie przeciągam już i zapraszam do lektury 🙂

KIM JEST AUTORKA?

Pierwszym zaskoczeniem było dla mnie to, że autorką jest pani, a nie pan, aczkolwiek nie jest to aż tak istotne dla tej recenzji. Christel jest trenerką w zakresie komunikacji i rozwoju osobistego, a także mówczynią (co idzie wywnioskować po kilku przeczytanych stronach). Na łamach książki często powtarza, że głównie pracuje z osobami nadwydajnymi myślowo i pomaga im odnaleźć się w „normalnym” świecie.

O CZYM JEST TA KSIĄŻKA?

Książka jest niejakim poradnikiem dla osób, które ciągle wszystko analizują i nie potrafią przestać myśleć, a przynajmniej to obiecuje sama autorka jak i treść na tylnej okładce. Niestety nie do końca się z tym zgodzę. Owszem, książka opisuje to, w jaki sposób funkcjonują mózgi osób nadwydajnych oraz to, jak takie wysoko wrażliwe osoby, które stanowią mniejszość w społeczeństwie, postrzegają świat. Jednakże autorka nie dzieli się sposobami na to jak mniej myśleć, co obiecuje sam tytuł.

DLA KOGO JEST TA KSIĄŻKA?

Jak sam możesz przeczytać w podtytule, jest to książka raczej przeznaczona dla osób, którzy wszystko ciągle analizują i dla wysoko wrażliwych. I znowu tutaj nie do końca się z tym zgodzę. Jeśli kupiłabym tą książkę po to, aby rzeczywiście dowiedzieć się co zrobić, aby mniej analizować, to byłabym zawiedziona. Jednakże, kierowała mną zwykła ciekawość i myśl, że „może przy okazji dowiem się czegoś ciekawego”. I w sumie tak było. Niestety nie jestem w stanie wypowiedzieć się z punktu widzenia osoby wysoko wrażliwej i nadwydajnej, bo nie uważam, że spełniam przedstawione w książce założenia w stu procentach. Co więcej, nie uważam również, że powinny po nią sięgać osoby, które są tylko nadwydajne. Myślę, że nadaje się dla każdego, kto chciałby dowiedzieć się coś więcej o różnicach w myśleniu i postrzeganiu światu przez lewo i prawopółkulowców.

JAK ZBUDOWANA JEST TA KSIĄŻKA?

Książka składa się z przedmowy, trzech głównych części, na którą składają się odpowiednio w pierwszej i w drugiej części po 3 rozdziały, a w ostatniej jest ich aż 5 rozdziałów. Na samym końcu znajdziesz również konkluzję autorki. Tak jak zawsze polecam zapoznać się przedmową, ponieważ znajduje się w niej opis jednej z pacjentek autorki, który ma zaznajomić Czytelnika z typem człowieka nadwydajnego mentalnie. Co więcej, Christel wyjaśnia tu również skąd się wziął pomysł na książkę i dlaczego praca z tak wyjątkowymi osobami jest dla niej tak bardzo istotna.

W podsumowaniu stara się odpowiedzieć na pytanie: DLACZEGO, bazując na kilku hipotezach. Jeśli jesteś zainteresowany tym temat, to polecam zapoznać się również z bibliogrfią, ponieważ znajdziesz tam kilka fajnych pozycji.

JAKIE TREŚCI MOŻESZ ZNALEŹĆ W KSIĄŻCE?

CZĘŚĆ 1 – STRUKTURA UMYSŁOWA Z NATURY SKOMPLIKOWANA

  • ROZDZIAŁ 1 – Nadwrażliwe receptory – ten rozdział jest zbiorem wyjaśnień kilku pojęć, które charakteryzują osoby wysoko wrażliwe. Dowiesz się z niego czym jest ejdetyzm, synestezja i hiperstezja z czego ta ostatnia jest bardziej szczegółowo opisana, ponieważ można wyróżnić kilka „odmian”.
  • ROZDZIAŁ 2 – Od nadwrażliwości do przenikliwości – w tym rozdziale autorka ponownie skupia się na wyjaśnieniu pojęć takich jak: nadwrażliwość, naduczuciowość, hiperempatia, hiperprzenikliwość. Dodatkowo, wyjaśnia w jaki sposób objawiają się one u osób nadwydajnych i jaki mają wpływ na ich codzienne życie.
  • ROZDZIAŁ 3 – Odmienne okablowanie neurologiczne – ostatni rozdział w tej części jest poświęcony różnicom pomiędzy lewą, a prawą półkulą mózgu. Ponadto, dowiesz się czym charakteryzuje się nadwydajność mentalna i dlaczego niektórzy tak komplikują sobie proste rzeczy. Co więcej, autorka napisała też o bardzo szczególnej nadwyjdajności jaką jest asperger i podważa skuteczność przeprowadzania testów IQ.

CZĘŚĆ 2 – ORYGINALNA OSOBOWOŚĆ

  • ROZDZIAŁ 1 – Pustka tożsamościowa – w tym rozdziale Christel opisuje jaki wpływ na nadwydajnych ma poczucie własnej wartości, a dodatkowo dzieli się wyjaśnieniem często spotykanego lęku przed odrzuceniem. Ponadto, znajdziesz tu informacje o różnych strategiach przystosowawczych i dowiesz się czym jest syndrom kostiumu kąpielowego.
  • ROZDZIAŁ 2 – Idealizm – drugi rozdział poświęcony jest dążeniu do doskonałości. Autorka wyjaśnia skąd ono się bierze i dlaczego ludziom tak zależy aby być idealnym.
  • ROZDZIAŁ 3 – Trudności w kontaktach międzyludzkich – jest to najobszerniejszy rozdział w całej książce, w którym autorka bardzo szczegółowo opisuje z jakimi trudnościami mierzą się nadwydajni. Powodowane są one przez np. manipulatorów czy własną inteligencję. Pondato z tego rozdziału również dowiesz się jak myślą i funkcją „normalni” ludzie.

CZĘŚĆ 3 – DOBRZE ŻYĆ ZE SWOJĄ NADWYDAJNOŚCIĄ

  • ROZDZIAŁ 1 – Szokujące odkrycie – w tym rozdziale, autorka opisuje przez jakie etapy przechodzi każdy nadwydajny w sytuacji gdy musi zmierzyć się z prawdą o samym sobie, czyli tym, że nie jest taki jak większość społeczeństwa.
  • ROZDZIAŁ 2 – Porządkować i organizować swoje myśli – tutaj znajdziesz nie tylko wyjaśnienie tego, dlaczego osoby nadwydajne powinny korzystać z map myśli, ale również dowiesz się na czym polegają poziomy logiczne wypowiedzi i jak one wpływają na postrzeganie świata i przetwarzanie infomacji przez nadwydajnych.
  • ROZDZIAŁ 3 – Odbudować swoją integralność – to najlepszy według mnie rozdział w tej części, który wyjaśnia dlaczego odpowiednie poczucie własnej wartości jest tak istotne.
  • ROZDZIAŁ 4 – Zoptymalizować funkcjonowanie swojego mózgu – w tym rozdziale znajdziesz informacje o tym, jak ułatwić swojemu mózgowi zarówno pracę i odpoczynek. Autorka też poświęca część rozdziału opisaniu w jaki sposób rozwijać swoją kreatywność.
  • ROZDZIAŁ 5 – Udane życie towarzyskie pomimo nadwydajności – ostatni rozdział poświęcony jest relacjom międzyludzkim i nie tylko temu jak radzą sobie z nimi nadwydajni, ale również jak te relacje wpływają na inne osoby.

CO PODOBAŁO MI SIĘ W KSIĄŻCE?

Pozwól, że stanadardowo zacznę od podzielenia się z Tobą tym, co podobało mi się w tej książce. Będą to rzeczy (informacje), które w jakiś sposób zapadły mi w pamięci. No więc po kolei:

  • Książka pomimo tego, że jest przeznaczona raczej dla osób dojrzałych, pozwala dostrzec, zauważyć i w jakimś stopniu zrozumieć różne zachowania dzieci. Patrząc na to z nauczycielskiego punktu widzenia jest to bardzo przydatny element książki. Autorka zadbała o to, aby podzielić się niektórymi zachowaniami swoich nadwydajnych pacjentów, dzięki temu, Czytelnik zwraca uwagę na dzieciństwo nie tylko własne, ale i swoich pociech czy uczniów. Z pewnością przykłady te, są w stanie wyjaśnić wiele „nietypowych” zachowań, które można zauważyć w domu lub w szkole.
  • Jest napisana przystępnym językiem, który jest łatwy do zrozumienia i nie trzeba posiadać fachowej wiedzy, żeby się z niej czegoś dowiedzieć.
  • Zdecydowanie do gustu przypadła mi pierwsza część książki, czyli ta, która skupia się bardziej na naukowych wyjaśnieniach tego, w jaki sposób działają osoby wysoko wrażliwe i nadwydajne.
  • Wielki plus za przybliżenie i wyjśnienie Czytelnikowi tego, czym jest i jak postrzegają świat i otoczenie ludzie z zespołem Aspergera.
  • Wyjaśnienia i tłumaczenia na przykładach swoich pacjentów, również są dobrym pomysłem, który wyjątkowo mi przypadł do gustu w trakcie lektury. Co prawda, autorka posługuje się nimi głównie wtedy, gdy chce udowodnić własne twierdzenia.
  • Autorka również przedstwiła i podzieliła się tym, dlaczego osoby nadwydajne powinny korzystać z metody mapowania, aby segregować i układać swoje myśli. Jest to przedstwione na tyle przystępnie, że warto prztestować ten sposób na sobie, jeśli wcześniej się go nie używało.

CO NIE PODOBAŁO MI SIĘ W KSIĄŻCE?

Pomimo tego, że plusów jestem w stanie wypisać więcej niż minusów, to jednak mają one znacznie większy wpływ na moją opinię. Już wyjaśniam, co według mnie poszło nie tak:

  • Po pierwsze, treść książki nie odpowiada na pytanie JAK mniej myśleć. Autorka, postwiła na to, aby szczegółowo wyjaśnić DLACZEGO tak jest, że niektórzy myślą i analizują bardziej od innych. Gdyby tytuł niejako nie obiecywał sposobów na to, jak sobie poradzić z nadwydajnością, to nie czepiałabym się tego tak bardzo. Jednakże, czuję się niejako oszukana przez autorkę, bo książka nie odpowiada na najważniejsze pytanie, które ma w swoim tytule.
  • Pomimo tego, że książka ma niejako charakter naukowy, to autorka swoich twierdzeń nie popiera żadnymi badaniami i konkretnymi informacjami.
  • O ile do pierwszej części książki nie mam się do czego przyczepić, tak, każdy kolejny rozdział sprawiał, że wzrastało we mnie poczucie irytacji spowodowane zbytnim chełpieniem osób nadwydajnych mentalnie. Rozumiem, że książka jest poświęcona takim osobom, ale kreaowanie ich na osoby wyjątkowe i powtarzania co chwilę tego jacy oni są niesamowici, jest po prostu nudne i lekko słabe.
  • Kolejnym zarzutem, o którym po prostu muszę powiedzieć, jest to, że książka powiela stereotypy. Co więcej, stawia na segregowanie lewo i prawopółkulowców, przy czym ciągle podkreśla wyjątkowość tych pierwszych i normalność tych drugich. Jest to bardzo słabe, zwłaszcza jeśli książka trafi w ręce osoby nienadwydajenej, która może odnieść wrażenie, że jej normalność sprawia, że jest głupsza.
  • Książki na pewno nie określiłabym poradnikiem, ponieważ nie ma tam żadnych przydatnych sposobów i porad.

REASUMUJĄC…

Mam bardzo mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony czuję się oszukna i rozczarowana zawartą w niej treścią, a z drugiej jakoś wybitnie nie cierpiałam podczas jej lektury i czytało się ją całkiem przyjemnie. Informacje, które zapamiętałam były dla mnie ciekawe i wyjaśnione zostały w prosty i logiczny sposób. Dlatego pewnie też, pierwsza część dla mnie jest najlepsza z całej książki.

Jednakże, tak ja wspominała wcześniej, gdybym jakoś bardziej utożsamiała się z osobami nadwydajnymi, to z pewnością książka nie sprawiłaby, że wiem jak mniej analizować i myśleć. Podeszłam do tego z otwartym umysłem i ciekawością, więc to ją ratuje. Pomimo tego, uważam, że jest to taki średniak na mojej półce, po którego już raczej nie sięgnę.

Co mogę Ci doradzić? Jeśli nie jesteś pewien, czy ta książka jest dla Ciebie, to nie kupuj jej, a wypożycz ją z biblioteki. Dzięki temu nie zmarnujesz pieniędzy w razie gdyby książka nie przypadła Ci do gustu 🙂

Jeśli natomiast chciałbyś ją kupić to…

SPRAWDŹ GDZIE KUPIĆ TĄ KSIĄŻKĘ W DOBREJ CENIE

Mam nadzieję, że moja recenzja okaże się dla Ciebie przydatna i interesująca. Pamiętaj proszę o tym, że podziliłam się z Tobą moją szczerą opinią na temat książki i to, że dla mnie nie okazała się jakoś bardzo porywająca, nie oznacza tego, że w Twoim przypadku może być tak samo. Jeśli uważasz i czujesz, że powinieneś po nią sięgnąć, zrób to bez względu na moją opinię 🙂

Przy okazji warto zapoznać się również z artykułem Marleny Mokras na temat: Ruminacje.

A póki co, trzymaj się ciepło!

Jeśli podoba Ci się to co robię

Postaw mi kawę na buycoffee.to