Ostatnio na rynku pojawiłą się nowa gra wydawnictwa EDGARD, która przeznaczona jest dla dzieci w wieku od 3 do 8 lat. Założeniami gry „Na tropie angielskich słówek”, jest nie tylko nauka języka angielskiego ale także rozwijanie spostrzegawczości, koncentracji oraz pamięci dzieci.

W dzisiejszym wpisie dowiesz się o co w niej chodzi oraz zapoznasz się z moją opinią na jej temat.

CO ZNAJDUJE SIĘ W ZESTAWIE?

Pudełko z grą zawiera:

  • dużą, kolorową planszę;
  • kostkę;
  • 4 pionki;
  • instrukcję gry;
  • kartę odpowiedzi;
  • 44 niebieskie karty, na których znajdziesz zadania typu:
    • Choose
    • Who is it?
    • What is it?
    • What is missing?
    • What is wrong?
    • What is this?
    • Match the pictures
    • What color is it?
    • Count
    • Pytania „to be”
  • 10 pomarańczowych kart do gry obserwacyjnej, na których znajdują się po 3 różne obrazki zwierząt. Łącznie jest to aż 25 zwierzaków, zarówno tych określanych jako farm animals jak i wild animals. Prezentują się one następująco: pig, peacock, panther, lion, rabbit, bear, crocodile, tiger, wolf, penguin, hen, seal, gorilla, owl, giraffe, camel, bat, sheep, elephant, hippo, koala, goat, seal, horse, cow.

Chciałam również dodać, że na rewersach zarówno niebieskich jak i pomarańczowych kart, znajdują się zwierzęta takie jak: hippo, elephant, bear, giraffe, cow oraz lion. Są one jednak przypisane losowo do kart i nie wyznaczają żadnych kategorii, także nie musisz sobie tym zaprzątać głowy.

JAK GRAĆ?

Zasady gry są bardzo proste i przyjazne dla dzieci, dzięki czemu nie będziesz ich musiał zachęcać do wzięcia udziału w rozgrywce. Dodatkowo idealnie sprawdzi się przy realizowaniu tematów związanych ze zwierzętami gdyż jej tematem przewodnim jest wycieczka do zoo.

W tym miejscu tylko dodam, że piosenka „Let’s Go To The Zoo” Od Super Simple Songs aż prosi się żeby ją wykorzystać podczas lekcji! 😀

Co do samej rozgrywki, to jest ona przewidziana maksymalnie dla 4 osób, więc żeby z niej skorzystać na zajęciach innych niż indywidualne, będziesz musiał podzielić uczniów w pary lub małe grupy tak, aby poruszały się jednym pionkiem. Z pewnością będzie to wymagało od uczniów współpracy, ale myślę, że jest to do wykonania.

ZASADY GRY

Po rozłożeniu planszy i ułożeniu kart w dwa stosy, przydziel każdemu graczowi (lub drużynie) po jednym pionku. Po tym, następuję rozpoczęcie gry, które jest dość nietypowe, ponieważ aby móc stanąć na polu startowym, należy wyrzucić 1 lub 6. W przeciwny przypadku gracz nie może rozpocząć gry i rzuca do skutku.

Na samej planszy, znajdują się pola w 3 różnych kolorach: białym, pomarańczowym i niebieskim. Podczas rozgrywki, gracze po kolei rzucają kostką i przesuwają swoje pionki o tyle pól na planszy, ile wskaże im kostka. Po rzucie możemy wykonać 4 różne akcje w zależności od tego, na polu w jakim kolorze staniemy:

  • Pole w kolorze białym – jest polem neutralnym i nie wykonujemy wtedy żadnego zadania.
  • Pole w kolorze białym ze strzałką – to pole również jest polem, na którym nie wykonujemy żadnego zadania z kart, jednakże różni się ono tym, że gracz, który na nim stanie musi przesunąć swój pionek w miejsce, które wskazuje strzałka.
  • Pole w kolorze pomarańczowym – w tym przypadku, gracz wyciąga kartę ze stosu kart pomarańczowych i wykłada ją na środku tak, aby była widoczna dla wszystkich uczestników rozgrywki. Zadaniem wszystkich graczy jest jak najszybsze zlokalizowanie na planszy jednego z 3 zwierząt znajdujących się na wylosowanej karcie, wskazanie go oraz nazwanie w języku angielskim. Gracz, który jako pierwszy poprawnie wykona to zadanie przesuwa swój pionek o 2 pola do przodu.
  • Pole w kolorze niebieskim – w przypadku postoju na tym polu, kolejny gracz w kolejce, wyciąga kartę ze stosu kart niebieskich, a zadaniem gracza, który stanął na tym polu, jest poprawne wykonanie zadania z karty. Odpowiedzi na wszystkie zadania znajdziesz na karcie odpowiedzi, która znajduje się w zestawie. W przypadku gdy gracz wykona poprawnie zadanie, przesuwa swój pionek o 2 pola do przodu.

ZAKOŃCZENIE

Rozgrywka może mieć 2 różne zakończenia. Pierwsze, jeśli jeden z graczy przekroczy linię mety oraz drugie, gdy wszyscy gracze ją przekroczą.

Muszę przyznać, że gra przypadła mi do gustu. Póki co miałam możliwość przetestować ją tylko podczas zajęć indywidualnych, ale gdy tylko wrócę do lekcji grupowych, z pewnością sprawdzę ją także wtedy. Natomiast, co do samego wykonania, to widać, że wydawnictwo EDGARD zadbało o staranne wykonianie i estetykę gry. Ilustracje są dopracowane, a zwierzęta są łatwe do rozpoznania, więc dzieci nie powinny mieć najmniejszych problemów z rozpoznaniem i nazwaniem posczególnych stworzeń. Tak jak wspominałam wcześniej, lekcja w tematyce zwierząt z pewnością będzie zdecydowanie ciekawsza, jeśli dzieci będą miały możliwość zagrania w „Na tropie angielskich słówek” 🙂

Mam nadzieję, że moja recenzja gry przypadła Ci do gustu i udało mi się zwrócić uwagę na wszystkie możliwe szczegóły. Daj znać w komentarzu, czy gra przypadła Ci do gustu 🙂

A póki co, trzymaj się ciepło!

*** wpis sponsorowany ***

Jeśli podoba Ci się to co robię

Postaw mi kawę na buycoffee.to