RECENZJA: Outside the box. Jak myśleć i działać kreatywnie

Już przez długi czas miałam na swojej książkowej liście tą pozycję. Jednak za każdym razem decydowałam się na zakup innej książki, ponieważ wychodziłam z założenia, że po co mam czytać o kreatywności, skoro uważam się za kreatywną osobę.

Jednakże, postanowiłam po nią w końcu sięgnąć. Spowodowane to było tym, że co jakiś czas dostawałam zapytania od Czytelników, czy da się coś zrobić, aby być kreatywnym. Muszę przyznać, że ciężko mi było odpowiedzieć na takie pytania, ponieważ tak jak wspomniałam wcześniej, kratywność towarzyszy mi w życiu od zawsze. Dlatego też, aby niejako wyjść naprzeciw osobom, które uważają, że nie mają w sobie kreatywności, postanowiłam bardziej zgłębić ten temat i na moją nauczycielką półkę trafiła właśnie ta pozycja.

Pozwól, że w tym wpisie przybliżę Ci jej treść i napiszę o niej parę słów, ponieważ być może Cię zainteresuje.

O CZYM JEST TA KSIĄŻKA?

Tematem tej książki jest kreatywność, a dokładnie jej rozwój. Autorka dzieli się sprawdzonymi (przez nią samą) sposobami na to, aby zachęcić innych do tytułowego „wyjścia myślami poza standardowe pudełko”.

Ogólnie, w tej książce można wyróżnić dwie poruszane kwestie. Pierwsza z nich dotyczy metod na rozwinięcie i wzmocnienie kreatywności, a także pokazuje co należy zrobić, aby człowiek chciał uczestniczyć w kreatywnym rozwiązywaniu problemów. Wskazówki, które są przedstawione w książce śmiało można zastosować w szkole, jednakże będzie to od Ciebie wymagało wcześniejszego dostowania ich do szkolnych warunków.

Drugą kwestią jest przedstawienie reguł i zasad, które mają pomóc czytelnikowi się odnaleźć w tym twórczym procesie. Swoją drogą, to była jedna z tych rzeczy, która mnie zaskoczyła podczas lektury, ponieważ zawsze uważałam, że kreatywność to pewien rodzaj chaosu, w którym nie istnieją żadne reguły, a tu proszę. Jest ich nawet sporo.

DLA KOGO JEST TA KSIĄŻKA?

Nie będę ukrywać, że tym razem zdecydowałam się na lekturę raczej biznesowej pozycji, która na pierwszy rzut oka może mieć niewiele wspólnego z edukacją. Jednakże uważam, że nauczyciel spokojnie może sięgnąć po tą książkę, ponieważ dedykowana jest każdemu, kto chciałby poćwiczyć swoją kreatywność. Ponadto, dowiesz się z niej, w jaki sposób możesz pobudzić kreatywność swoich uczniów, co później będziesz mógł wykorzystać na swoich lekcjach.

KIEDY PO NIĄ SIĘGNĄĆ?

Tym razem miałam nie odpowiadać na to pytanie, ale na drugi dzień, gdy czytałam szkic, jednak stwierdziłam, że warto je zostawić w tej recenzji. Lektura tej książki będzie idealna, gdy:

• chcesz poprawić swoją kreatywność;
• chcesz zwiększyć kreatywność swojej grupy;
• chcesz nauczyć siebie i innych rozwiązywać problem w kreatywny sposób, który nie zniechęci uczniów;
• zmieniasz zawód nauczyciela na pracę w korporacji i chciałbyś dowiedzieć się czegoś więcej o tym, jak to może wyglądać.

JAK ZBUDOWANA JEST TA KSIĄŻKA?

W całej książce można wyróżnić kilka co jakiś czas powtarzających się co jakiś czas „sekcji”. Pierwszą z nich jest arkusz ćwiczeń, który zazwyczaj jest gotowy do wykorzystania w trakcie trenigu kreatywności. Kolejną rzeczą, która wzbogaca tą książkę są ankiety do wykonania przeznaczone dla Czytelnika. Śmiało możesz je również użyć podczas zajęć z grupą. Ponadto, w większości rozdziałów znajdziesz specjalne sekcje studium przypadku, w których autorka dokładnie opisuje omawiane zagadnienie na konkretnej sytuacji dziejącej się w firmie.

Najistotniejsze informacje, z kolei zebrane są w krótkich podsumowaniach (w różnych częściach rozdziału), które znajdują się na szarym tle.

Autorka zadbała również o to, aby w książce znalazły się ciekawe propozcyje ćwiczeń mające na celu rozruszanie grupy lub nakierowanie ich na właściwe tory zadania. Myślę, że warto się im przyjrzeć, ponieważ część z nich jak nabardziej można przenieść na szkolne realia.

Na końcu rozdziału znajdują się dwa aneksy. Pierwszy z nich dotyczy pomiaru poziomu kreatywności i znajduje się w nim Test Użytecznej Kreatywności. W drugim aneksie, z kolei znajdziesz 10 polecanych przez autorkę filmów, które poruszają tematykę kreatywnego myślenia.

JAKIE TREŚCI MOŻESZ ZNALEŹĆ W KSIĄŻCE?

Książka nie jest dość obszerna. Liczy jakieś 183 strony, jednakże składa się aż z 22 rozdziałów. Nie ukrywam, że lekko się zdziwiłam aż tak ogromnym podziałem, jednakże dobrze, że autorka na to się zdecydowała, ponieważ ułatwia to czytanie.

Tym razem rozdziały są za krótkie żebym opisywała co w nich jest. Obawiam się, że gdybym się na to zdecydowała, mogłabym Ci za dużo zdradzić, dlatego tym razem je poniżej po prostu wypiszę.

• ROZDZIAŁ 1 – Czym jest innowacyjność i jak ją stymulować
• ROZDZIAŁ 2 – Reguła ludyczności
• ROZDZIAŁ 3 – Reguła odroczonego wartościowania
• ROZDZIAŁ 4 – Reguła kompetentnej niekompetencji
• ROZDZIAŁ 5 – Reguła aktualności
• ROZDZIAŁ 6 – Reguła różnorodności
• ROZDZIAŁ 7 – Reguła racjonalnej irracjonalności
• ROZDZIAŁ 8 – Ćwiczenia przygotowujące do pracy kreatywnej i wprowadzające reguły kreatywnego myślenia
• ROZDZIAŁ 9 – Definiowanie problemu
• ROZDZIAŁ 10 – Zrozumienie problemu
• ROZDZIAŁ 11 – Burza mózgów
• ROZDZIAŁ 12 – Tablica ogłoszeń
• ROZDZIAŁ 13 – Odwrócona burza mózgów
• ROZDZIAŁ 14 – Piramida skojarzeń
• ROZDZIAŁ 15 – Technika 635
• ROZDZIAŁ 16 – Synektyka
• ROZDZIAŁ 17 – Bisocjacja
• ROZDZIAŁ 18 – Analiza morfologiczna
• ROZDZIAŁ 19 – Łańcuch poziomów
• ROZDZIAŁ 20 – Przypadkowe słowo
• ROZDZIAŁ 21 – Ocenianie pomysłów
• ROZDZIAŁ 22 – Jak rozruszać skostniałą organizację

CO PODOBAŁO MI SIĘ W KSIĄŻCE?

Otwarcie przyznaję się do tego, że do lektury tej książki podeszłam sceptycznie, co zaowocowało tym, że początkowo ciężko było mi ją czytać z przyjemnością. Jednakże, z każdą kolejną stroną i każdym kolejnym dniem, który upływał (czytałam ją jakieś 2,5 tygodnia), coraz bardziej się do niej przekonywałam.

Pozwól, że wymienię Ci tutaj mocne strony tej książki:

• Krótkie rozdziały, które zdecydowanie ułatwiają czytanie;
• Mnogość przykładów ćwiczeń, które można zastosować podczas pracy z grupą;
• Szczegółowe opisy aktywności, które można przenieść na szkolne podwórko, dzięki czemu książka nie jest tylko teoretyczna, ale w większości praktyczna;
• Opis poszczególnych zasad kreatywności;
• Okładka, która idealnie pasuje do całej zawartości książki.

CO NIE PODOBAŁO MI SIĘ W KSIĄŻCE?

Osobiście, zawsze staram się nie hejtować książek i w każdej doszukać się czegoś godnego uwagi. Już podczas lektury „Outside the box” wysilałam swój mózg, aby podszedł do przedstawionej w niej treści dość krytycznie z prostego powodu. Przecież chodzi o kreatywność, która od zawsze kojarzy mi się z twórczym chaosem i zastanawiam się, jakim cudem może posiadać jakieś reguły i zasady.

Piszę tą recenzję już na „trzeźwo” i bez emocji i jedyne minusy jakie udało mi się znaleźć to:

• Czasami język książki jest zbyt naukowy, zwłaszcza w rozdziałach poświęconych przybliżeniu i wyjaśnieniu zadad kreatywności;
• Wolałabym aby autorka nie pisała w tak „suchy” sposób. Chodzi mi głównie o to, że czytając, miałam wrażenie bezuczuciowego dzielenia się informacjami, aczkolwiek wiem, że nie dla każdego będzie to minus i jest to raczej kwestia indywidualna

REASUMUJĄC…

Ogólnie książkę oceniam na plus i myślę, że jeśli interesuje Cię temat kreatywności i jej działania, to znajdziesz w niej wiele przydatnych informacji. Czy polecam po nią sięgnąć? Jak najbardziej. Dzięki tej książce zmieniłam zdanie co do tego, że z kreatywnością trzeba się urodzić i już. Techniki na nietypowe rozwiązywanie problemów z pewnością będę próbowała wykorzystać podczas zajęć z moimi dorosłymi uczniami, którym takie ćwiczenie z pewnością przypadanie do gustu.

Ponadto książkę się czyta dość szybko, pomimo tego, że mi zeszło z nią pół miesiąca, ale spowodowane to było dostosowywaniem przykładów biznesowych, na szkolne realia. Ale to jeszcze nie wszystko.

Parokrotnie już wspominałam, że możesz zgarnąć tą książkę, jeśli weźmiesz udział w moim wakacyjnym wyzwaniu: ćwiczę kreatywność. Klikając TUTAJ możesz bezpośrednio przejść do wydarzenia na fejsbuku, w którym w każdy poniedziałek lipca i sierpnia pojawiają się ankiety z przydasiem, do którego należy wymyślić zastosowanie w 4 grupach wiekowych:

• w przedszkolu;
• w szkole podstawowej;
• w szkole ponadpodstawowej;
• ucząc dorosłych.

W tym roku, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, objęło moje wyzwanie swoim patronatem i ufundowało 3 książki „Outside the box” dla najwytrwalszych Uczestników wyzwania! 🙂

Jeśli natomiast chciałbyś ją od razu mieć na swojej półce to…

I standardowo, jeśli masz ochotę być na bieżąco z książkami, które warto czytać, to:

A póki co, trzymaj się ciepło!

Jeśli podoba Ci się to co robię