Od dłuższego czasu przymierzam się do wystartowania z nową serią comiesięcznych wpisów, ale każdy pomysł wydawał się zbyt banalny. Aż pewnego dnia, w mojej głowie urodził się pomysł na „Książki z nauczycielskiej półki„. Jako, że za dzieciaka pochłaniałam książki i czytanie sprawiało mi wiele radości postanowiłam do tego wrócić. W ostatnich latach bardzo zaniedbałam czytanie i wymigiwałam się od tego brakiem czasu, nauką, albo jeszcze czymś innym.

Jeśli śledzisz mnie na fejsbuku, to wiesz, że od dłuższego czasu postawiłam sobie wyzwanie codziennego 30minutowego czytania. Ba! Nawet męża do tego namówiłam! 😀 I od tego momentu już nie szukam sobie wymówek, tylko siadam i czytam – to jest czas dla mnie. Nie tylko relaksu, ale także samokształcenia. Stąd też pomysł na  serię wpisów dotyczących książek. Ja będę mieć motywację do czytania, a Ty dzięki temu będziesz mógł się przekonać co warto poczytać. Aby usprawnić wymianę książkowych inpisracji i poleceń, utworzyłam na fejsbuku grupę, która nazywa się Książki z nauczycielskiej półki. Serdecznie Cię do niej zapraszam! 🙂 A teraz rozsiądź się wygodnie i zapraszam do lektury 🙂

Co prawda, upłynęło już trochę czasu od kiedy przeczytałam „Jak mówić, żeby dzieci się uczyły?”, jednakże, tak jak w przypdaku „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały…” poświęciłam trochę czasu na przeanalizowanie treści w niej zawartych. Dlatego po uporządkowaniu przemyśleń postanowiłam podzielić się z Tobą swoją opinią na temat tej książki, a także coś Ci o niej opowiedzieć.

Jeśli jesteś ciekawy sposobu w jaki czytałam tą książkę, to mój schemat przybliżyłam Ci już w tym wpisie.  Teraz przejdźmy do pytań 🙂

CZY TA KSIĄŻKA JEST PODOBNA DO „JAK MÓWIĆ, ŻEBY DZIECI NAS SŁUCHAŁY?”

Trzeba sobie zdawać sprawę, że ta książka w dużej mierze, bazuje na „niebieskiej” części (Jak mówić, żęby dzieci nas słuchały?). Metody przedstawione w obu książkach są takie same, różni je w zasadzie tylko to, że w tej książce podane są przykłady prosto ze szkolnej ławy, przygotowane specjalnie dla nauczycieli.

JAKIE TREŚCI MOŻESZ ZNALEŹĆ W TEJ KSIĄŻCE?

Książka została podzielona na 8 rozdziałów, w których autorki skupiają się na poszczególnych problemach i trudnościach, związanych z pracą w szkole. Poniżej możesz znaleźć spis treści:

  1. Jak radzić sobie z uczyciami, które przeszkadzają w nauce
  2. 7 sposobów zachęcania dzieci do współpracy
  3. Pułapki stosowania kar – inne możliwości prowadzące do samodyscypliny
  4. Wspólne rozwiązywanie problemów: 6 kroków, które rozbudzają twórczy zapał dzieci i ich zaangażowanie
  5. Pochwała, która nie wprawia w zakłopotanie; krytyka, która nie rani
  6. Jak uwolnić dziecko od narzuconej mu roli
  7. Partnerska relacja rodzice – nauczyciel
  8. „Wyłapywacz snów”

Po omówieniu danego problemu, mniej więcej w połowie rozdziału znajduje się sekcja „szybkie przypomnienie„, dzięki której, w późniejszym czasie, łatwiej będziesz mógł do tego wrócić. Sama osobiście, zaznaczam je sobie kolorowymi znacznikami, tak abym od razu wiedziała, na której stronie otworzyć książkę w poszukiwaniu rozwiązań danego problemu.

Po szybkim przypomnieniu, znajdziemy kolejną sekcję, tym razem przedstawiającą „pytania i relacje rodziców i nauczycieli„.

KTO JEST AUTOREM TEJ KSIĄŻKI?

Na dobrą sprawę, mamy aż 4 autorki. Adele Faber i Elaine Mazlish jako twórczynie metody oraz Lisę Nyberg i Rosalyn Anstine Templeton, które są nauczcielkami. Aby ułatwić czytelnikowi przeprawę przez tą książkę, dziewczyny stworzyły bohaterkę Liz Lander, młodą nauczycielkę, której zachowanie i trudności odzwierciedlają ich zmagania w szkolnym środowisku.

JAKIM JĘZYKIEM JEST NAPISANA TA KSIĄŻKA?

Książka napisana jest w odrobinę inny sposób niż jej siostra (Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały?). Największą różnicą jest to, że występuje w niej bohaterka, która jest jednocześnie narratorem. Tym razem, mamy doczynienia z pewnego rodzaju akcją, a także zarysowaną fabułą (ponieważ toczy się ona na terenie szkoły, a narrator opowiada o swoim udziale w tych wydarzeniach). Narrator często działa w taki sposób, aby wymusić na nas (oraz na innych bohaterach książki) przemyślenie pewnych zachowań i możliwych metod działania.

CZY ZNAJDUJĄ SIĘ W TEJ KSIĄŻCE JAKIEŚ ĆWICZENIA?

W tej książce, nie znajdziesz ćwiczeń pisemnych. Tym razem, w każdym rozdziale, postawiono na komiksy, które w jasny i klarowny sposób, przedstawiają sposób wykorzystania danej metody.

CO MI SIĘ PODOBAŁO W TEJ KSIĄŻCE?

W trakcie czytania, najbardziej podobało mi się przedstawienie, jak bardzo ważna jest relacja na linii rodzice – nauczyciel. Dzieki dobrym relacjom, nauczyciel może odpowiednio reagować na problemy trapiące jego uczniów (również te, których źródło znajduje się w domu).

Wartościowe było również przedstawienie realnych problemów i trudności, z którymi jako nauczyciel zmagamy się podczas pracy w szkole.

CO MI SIĘ W NIEJ NIE PODOBAŁO?

Sama książka, nie posiada konkretnych wad. Jedyne co mnie zastanowiło, to to, czy po przeczytaniu niebieskiej książki (Jak mówić, żeby nas słuchały?) i przyswojeniu metod w niej zawartych, konieczne jest zakupienie czerwonej wersji, stricte dla nauczycieli. Uważam, że spokojnie można dojść do podobnych wniosków i rozwiązań problemów, bazując wyłacznie na niebieskiej częsci.

SPRAWDŹ GDZIE KUPIĆ TĄ KSIĄŻKĘ W DOBREJ CENIE

Jako, że blog ma już roczek, a na moim fanpejżu udało się przekroczyć barierę 2000 polubień, postanowiłam z tej okazji przygotować konkurs. Tym razem przygotowałam coś ekstra! Zadanie, które przed Tobą postawiłam jest bardzo proste 🙂 W niektórych moich wpisach, ukryłam 10 liter, z których można ułożyć słowo w języku angielskim. Dla pierwszych 3 osób, które najszybciej i poprawnie odgadną hasło, przygotowałam ciekawe nagrody.

WYNIKI KONKURSU

PIERWSZE MIEJSCE – zestaw zmazajek w formacie a5 –Katarzyna Kur (09:33)

DRUGIE MIEJSCE – zestaw zmazajek w formacie a6 – Sylwia Grubiak (10:27)

TRZECIE MIEJSCE – zestaw zmazajek w formacie DL –  Katarzyna Karolina Kotara (10:52)

Skontaktujcie się ze mną na fanpejdżu w celu uzgodnienia wysłyki! 🙂

Serdecznie gratuluję Zwyciężczyniom i dziękuję wszystkim osobom za udział w konkursie! 🙂

Enjoy,

Jeśli podoba Ci się to co robię

Postaw mi kawę na buycoffee.to